Moja córka skończyła niedawno pierwszy rok życia, tak więc mam coraz więcej możliwości wykazania się jako gotujacy tata. Mała zaczyna jeść coraz to nowe rzeczy, a tym samym my – rodzice – zmieniamy nieco jadłospis, aby dopasować się do diety dziecka i w miarę możliwości nie gotować podwójnie.
Marchewka z groszkiem to klasyk, który albo się kocha, albo nienawidzi ;) W wersji dla dorosłych dodaję sól i pieprz do smaku, śmietanę, a czasem nawet nieco cukru i ostrzejszych przypraw (np. imbir, curry, chilli). W wersji dla całej naszej rodziny ograniczyłem mocno listę składników, ale wsyszło pysznie i przede wszystkim zdrowo.
Składniki na porcję dla trzech osób
- trzy nieduże marchewki
- jedna pietruszka (korzeń)
- szklanka mrożonego groszku
- masło – jedna-dwie łyżki
- przefiltrowana woda
Przygotowanie marchewki z groszkiem
- Zaczynam oczywiście od obrania marchewki i pietruszki.
- Pietruszkę dodaję ponieważ jest ona bardzo zdrowa, słodka i pasuje do marchewki. Dodatkowo wzbogaca smak w przypadku braku przypraw.
- Marchewkę i pietruszkę kroję w drobną kostkę, wrzucam do rondla i zalewam wodą tak, aby warzywa były w pełni przykryte.
- Warzywa gotuję przez kilkanaście minut, a kiedy zaczynają się robić miękkie dodaję zielony groszek i gotuję na lekkim ogniu jeszcze przez ok 5 minut. Co kilka minut sprawdzam czy nie trzeba dodać nieco wody – taka marchewka z groszkiem jest najlepsza, kiedy ma dość sporo własnego sosu.
- Kiedy warzywa są już miękkie dodaję masło i duszę całość do czasu uzyskania pożądanej gęstości sosu oraz do pełnego zmięknięcia warzyw.
- Dla mnie najlepszy jest moment, w którym marchewka jest jeszcze leciutko twardawa, ale wystarczająco miękka aby rozgnieść ją samym językiem – w końcu małe dzieci nie mają jeszcze pełnego zestawu zębów na miejscu ;)
- Jeżeli mimo wszystko taka marchewka ma dla Ciebie – dorosłego – zbyt mało smaku, polecam dodać odrobinę miodu i jeszcze trochę masła. Starszym dzieciakom spokojnie można doprawić jeszcze odrobiną cynamonu, imbiru, miodu, a nawet soku pomarańczowego. Byle z daleka od soli i cukru.
I tak rodzice dostają swoją dużą porcję wraz z ziemniakami i słuszną porcją schabu, a do kolorowej miseczki trafia ta sama marchewka z groszkiem, ale już mięso i ziemniaki w nieco innej postaci.
Napisz pierwszy komentarz