Występuje w około 36 tysiącach gatunków roślin. Może być zamiennikiem cukru, tłuszczu, źródłem błonnika, a także zagęstnikiem do zup i sosów. A do tego ma prozdrowotne właściwości. O czym mowa? O inulinie.
Źródła inuliny
Inulina w postaci naturalnej jest dla roślin materiałem zapasowym i występuje w ich bulwach, kłączach oraz dolnych częściach łodyg. Można ją znaleźć m. in. w cykorii, szparagach, topinamburze, cebuli czy czosnku, a także w bananach. W sklepach z ekologiczną żywnością oraz aptekach można ją znaleźć pod postacią białego proszku lub pastylek. Jej właściwości prozdrowotne sprawiają, że jest także dodatkiem do suplementów diety.
Właściwości inuliny
Inulina charakteryzuje się niską kalorycznością (150 kcal/100 g, podczas gdy cukier to prawie 400 kcal/100 g). Jest też od niego 10 razy mniej słodka. W związku z tym, że jest mniej kaloryczna można ją także znaleźć w produktach spożywczych jako zamiennik tłuszczu (1 g inuliny = 4 g tłuszczu). Daje to wrażenie większej „tłustości” produktu przy jednoczesnym obniżeniu jego kaloryczności (1 g inuliny to 1,5 kcal, a 4 g tłuszczu to aż 36 kcal!).
Jednak warto podkreślić, że nie wiąże się to z pogorszeniem jego wartości, a wręcz przeciwnie. Inulina sama w sobie nie posiada smaku (choć daje uczucie lekkiej słodkości), ale wzmacnia smak potrawy, do której jest dodawana. (Działa więc podobnie jak glutaminian sodu, jednak bez jego negatywnego wpływu.)
Zastosowanie inuliny
Inulina jest powszechnie stosowana w ciastkarstwie i cukiernictwie, także jako składnik lukru czy ozdób do ciast. Delikatna słodycz sprawia, że może być wykorzystywana również w produktach, które wymagają użycia cukru, ale jednocześnie nie mogą być zbyt słodkie (np. pieczywo, ciasto naleśnikowe) Można jej też używać jako słodzika do produktów mlecznych (twarożek, jogurty, desery). Ale jest również wykorzystywana w produkcji czekolad, lodów, a nawet margaryn.
Dzięki temu, że dobrze wchłania wodę (przyjmuje wtedy postać galaretki) można jej też użyć do przygotowania potraw, które wymagają użycia żelatyny, skrobi lub mąki. W kuchni można ją też wykorzystać jako zagęstnik do zup, sosów czy kisielu, a połączona z mąką i dodana do ciast sprawi, że będą one nie tylko mniej kaloryczne, ale również dłużej zachowają świeżość. Kruche ciastka z inuliną będą z kolei bardziej chrupiące. Inulina sprawdzi się także jako stabilizator do własnoręcznie zrobionego majonezu.
Napisz pierwszy komentarz