Szczypiorek (a właściwie czosnek szczypiorek) jest krewniakiem czosnku oraz cebuli, choć wyglądem bardziej przypomina zieloną cebulkę. Jest jednak od nich dużo smaczniejszy. Jest też bardziej dekoracyjny – może być uprawiany w przydomowym ogródku jako roślina ozdobna.
Szczypiorek to nie tylko liście
Szczypiorek rosnący dziko można spotkać na trzech kontynentach (w Europie, Azji i Ameryce Południowej). Jest rośliną o rurkowatych, pustych w środku liściach i jasnofioletowych lub różowych kwiatach, które również są jadalne. Do celów kulinarnych lepiej jednak się ich pozbywać, ponieważ powodują przerzedzanie się liści, dla których przecież głównie się go hoduje.
Szczypiorek ma bardzo charakterystyczny smak i zapach, który uwalnia się najlepiej po poszatkowaniu liści. W takiej postaci szczypiorek jest idealny do posypania kanapek, jajecznicy (i w ogóle jaj), ziemniaków czy makaronu. Świetnie komponuje się też z rybami, kremami, zupami. Osobiście jednak nie wyobrażam sobie twarożku w innej postaci niż właśnie ze szczypiorkiem wyhodowanym na własnym parapecie. (Zobacz: serek śniadaniowy)
Wartości odżywcze szczypiorku
Poza walorami estetycznymi i smakowymi szczypiorek ma też witaminy i minerały, które działają pozytywnie na nasz organizm. Jak przystało na „zielone warzywo” roślina ta zawiera spore ilości witaminy C oraz kwasu foliowego, a także kwas krzemowy i witaminę B2. W szczypiorku znajdziemy też potas, żelazo, wapń oraz siarkę, której zawdzięczamy jego smak. Za zapach odpowiadają olejki eteryczne które w połączeniu z siarką mają właściwości przeciwbakteryjne.
Kolejnym, co łączy szczypiorek z innymi warzywami zielonymi jest jego niska kaloryczność (w 100 gramach liści jest tylko 30 kcal).
Wyhoduj sobie szczypiorek
Warto też wiedzieć, że dodając do potrawy szczypiorek nie trzeba już dodawać soli. Poza tym szczypiorek pobudza apetyt, a z drugiej strony ułatwia trawienie. Powinien więc na stałe zagościć w naszej kuchni i menu. Tym bardziej, że jego uprawa nie jest wymagająca. Wystarczy odpowiednio wilgotna ziemia i miejsce, w którym jest półcień. Potem wystarczy tylko podcinać pojawiające się liście i cieszyć się ich smakiem.
Napisz pierwszy komentarz