W sklepach jest spory wybór olejów, często stajesz przed półką i zastanawiasz się, który z nich będzie najlepszy do smażenia, a który do sałatek? A jest w czym wybierać – od rzepakowego przez słonecznikowy, sezamowy, lniany, kukurydziany, kokosowy aż po takie jak z orzechów laskowych czy z pestek winogron.
Oleje różnią się składem, ilością kwasów tłuszczowych i tzw. punktem dymienia, dlatego nie każdy olej nadaje się do smażenia, ponieważ w wyższych temperaturach mogą zachodzić niekorzystne zmiany chemiczne, traci on także wszelkie właściwości odżywcze.
Temperatura dymienia, a co to takiego?
To moment, w którym olej pod wpływem wysokiej temperatury zaczyna się palić i wydziela szkodliwe substancje, gryzący dym i nieprzyjemny zapach, co nie wpływa korzystnie na jakość czy smak Twoich potraw. A do tego jeszcze nie odbije się to pozytywnie na Twoim zdrowiu. Do smażenia wybieraj oleje o wysokiej temperaturze dymienia.
Który olej najlepszy do smażenia?
Do smażenia najlepiej używać tłuszczy nasyconych, ewentualnie jednonienasyconych.
- Olej rzepakowy – jest chyba najbardziej popularny, jednocześnie jest jednym z najlepszych do smażenia (tylko krótkotrwałego), a do tego jeszcze nie kosztuje zbyt wiele. Posiada neutralny smak, dlatego nie determinuje smaku potraw. Wyróżnia go najmniejsza ilość kwasów tłuszczowych nasyconych. Zawiera bardzo cenne kwasy omega-9 i omega-3. Mogę nawet stwierdzić, że to taka tańsza alternatywa dla oliwy, a często bywa niedoceniony. Smaż na niewielkiej ilości tego oleju przez niedługi czas.
- Olej kokosowy – ma spore grono zwolenników, którzy wychwalają jego liczne zalety. Olej kokosowy z pierwszego tłoczenia jest bezpiecznym olejem do pieczenia i głębokiego smażenia. Nadaje się do długotrwałego smażenia w wysokich temperaturach.
- Olej ryżowy – posiada bardzo wysoką temperaturę dymienia i neutralny smak co czyni go idealnym olejem do wysokotemperaturowego smażenia. Ceniony w kuchni azjatyckiej, a także włoskiej. Ma bardzo wszechstronne zastosowanie a do tego dobroczynnie wpływa na Twoje zdrowie – to brzmi zachęcająco, by zacząć go używać w swojej kuchni.
Na czym nie smażyć
Do smażenia nie nadają się oleje wielonienasycone, np. olej słonecznikowy, który często niesłusznie bywa używany w tym celu, łatwo rozkłada się na patelni, przez co traci swoje cenne właściwości i staje się szkodliwy. Oleje te bogate są w kwasy tłuszczowe, które są dość wrażliwe na wysoką temperaturę, dlatego z powodzeniem możesz stosować je do zimnych i lekko ciepłych dań (sałatek, surówek, zup, gotowanych warzyw itp.).
Nie wiem czemu smalec odszedł w zapomnienie? Jest świetny do smażenia. Marne oleje słonecznikowe zostały zastąpione przez równie marne oleje rzepakowe. Już lepiej na maśle klarowanym smażyć.
Zastanawiam się, czy rzepakowy rzeczywiście jest najlepszy do smażenia – mimo iz ma wysoką temperaturę dymienia, ma również niestety sporo kwasów tłuszczowych wielonienasyconych. Byc może własnie dlatego można na nim smażyć, ale krótko.
Z roślinnych produktów dobrych do smażenia dodałbym jeszcze tłuszcz kokosowy – na wysoką temperaturę dymienia i ciekawy (szczególnie do placuszków na słodko) aromat :-)
Też używam olejó z oleofarm, mało kto zwraca uwagę na to czy jest z pierwszego tłoczenia czy rafinowany. A to poważny błąd, rafinowane są tłoczone w wysokiej temperaturze bez smaku i uboższe w cenne skłądniki. Tylko tłoczone na zimno są zdrowe i godne uwagi.
Wybór jest ogromny, pytanie tylko jaki smak się chce uzyskać. Ja kilka olejów kupiłam w Oleofarm i teraz z nimi eksperymentuję, co sprawia mi naprawdę sporo radości.