Zimową porą nic tak nie rozgrzewa jak gorąca czekolada. Śmiem twierdzić, że rozgrzewa ona jeszcze lepiej niż herbata z prądem ;) W dodatku dobra gorąca czekolada jest w przygotowaniu niewiele trudniejsza od herbaty.
Nie wiem jakie macie doświadczenia, ale mi nie zdarzyło się jeszcze kupić gotowej (znaczy w proszku) gorącej czekolady, która choćby do pięt dorastała napojowi przygotowanemu z dobrej rozpuszczonej gorzkiej czekolady.
Składniki potrzebne do przygotowania gorącej czekolady
- 400 ml mleka
- 200 ml śmietanki 30%
- pół tabliczki dobrej gorzkiej czekolady (dla czekolado-fanów polecam nawet więcej)
- dodatki: np. odrobina płatków chili, lub kawałek marcepanu, lub cynamon z imbirem, lub kilka kropel ulubionego likieru)
Przygotowanie czekolady
Mleko ze śmietanką wlewam do małego garnka i podgrzewam mocno (nie doprowadzam do wrzenia).
Do gorącego mleka ze śmietanką wrzucam połamaną na mniejsze kawałki czekoladę.
Dodaję chili – nie za dużo – ma rozgrzać a nie wypalić gardło ;)
Naczynie zdejmuję z ognia i mieszam zawartość do uzyskania gładkiego, jednolitego płynu.
Czekoladę przelewam do kubków i czym prędzej zaczynam degustację – im bardziej gorąca czekolada, tym przyjemniejsza jest fala ogarniającego całe ciało ciepła :-)
Ilość komentarzy: 24 - dołącz do dyskusji!
Dodaj komentarz
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
24 odpowiedzi na “Gorąca czekolada”
Dodaj komentarz
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
spróbuję zrobić ten przepis
Super przepis choć nie jestem przekonana do tego chilli. Śmietanka musi niesamowicie osładzać smak. Jako maniaczka czekolady muszę go wypróbować. W kawiarniach często podają obrzydliwą czekoladę do picia, bo nawet nie zalewają tego proszku mlekiem :/
Kawa i marcepan? łoooooooo koniecznie muszę wypróbować. aż mi język uciekł !
*czekolada znaczy :D
Mogę udekorowac bita smietana? Czy to zmieni smak czekolady?
Było bardzo dobre !!! MNIAM
„dobrej gorzkiej czekolady” – mógłbyś podać jakąś nazwę? Ja jeszcze do niedawna kupowałam czekoladki na allegro, takie z 95% zawartością kako, muszę przyznać, że była to niesamowita czekolada, jednak ostatnio się popsuła, dlatego też moje pytanie, którą wybrać, żeby przy topieniu nie wytopiło się coś „dziwnego”…
Na ile porcji są podane składniki ?
Zawiodlam sie na tym przepisie. Czekolada ma byc gesta i miec kolor. To jest bardziej napoj mleczny o smaku czekoladowym.
Koneserze czekolada gorąca może mieć bardzo wiele postaci. Ta której szukasz, czyli gęsta i ciemna jest opisana w tym przepisie: https://www.zajadam.pl/2018/deser/goraca-czekolada-na-walentynki :-)
Czekolada pyszna, mój mąż powiedział, że to afrodyzjak. Ja na dno filiżanek włożyłam wiśnie z konfitury wiśniowej. Pychota!
Czekolada faktycznie mogłaby być gęstsza ale ponieważ jestem fanką czekolady do picia nie robi mi to wielkiej różnicy.
Polecam, na zimowe wieczory.
Przepis na 2 osoby gęstej (porządnej czekolady) powinien wyglądać raczej tak:
300 ml mleka (koniecznie 3,2%)
150 ml śmietanki 30%
1 tabliczka ciemnej czekolady*
* ciemna czekolada (dark) co najmniej 60%, a ponadto miazga kakaowa powinna być na 1 miejscu w jej składnikach (w tych za 1zł w markecie, na 1 miejscu w czekoladach ciemnych lub gorzkich jest cukier…)
druga sprawa
1 krotne grzanie nie zrobi dobrej czekolady
grzejemy pierwszy raz (samo mleko ze śmietaną albo od razu z czekoladą, obojętnie)
gotujemy całość, ale nie do za wysokiej temperatury, najlepiej podgrzać cały płyn, po osiągnięciu wyższej temperatury zmniejszyć gaz i spokojnie mieszać całość aż do rozpuszczenia czekolady (mniejsze grudki i błotko pozostanie)
zdejmujemy z gazu na 15-30min, całość ładnie się ściemni, ostudzi i zrobi się kożuch
ponownie gotujemy całość, mieszając od początku, większość (albo całość) grudek i błotka się rozpuści, gdy ocenimy, że nadaje się do picia, to przelewamy do szklanek (ewentualnie można użyć sitka, aby na pewno czekolada była w 100% płynna)
zamiast śmietanki dodałam mleko skondensowane niesłodzone. Czekolada wyszła boska! :)
Po udanym rosole, postanowiłam wypróbować przepis na gorąco czekoladę (jako wielka amatorka tego płynu) i przyznam, że jestem rozczarowana lekko… Czekolada gorąca powinna być dość gęsta, a to wyszło za płynne (może coś źle zrobiłam). Wcześniej robiłam z mleka do kawy i czekolady z różnymi dodatkami i konsystencja wychodziła świetna.
Anya domyślam się, że wszystkim jeden przepis nie dogodzi – żeby uzyskać gęstą i mega słodką gorącą czekoladę użyłbym pewnie też śmietanki i większej ilości mlecznej czekolady :)
po prostu super! baardzo pyszna! ;)
Kurcze!… Mmmm… Ide zrobić:)
Smak na czekoladę mam ogromny po tym wpisie. Już z samego czytania wnioskuję, że przepis świetny i trzeba go czym prędzej wypróbować :)
ja przepadam za biała i chyba sie skusze na taka wersje:) zobaczymy co wyjdzie
czy z białej czekolady tez wychodzi taka pyszna?;)
co kto lubi :) każdy rodzaj czekolady powinien być dobry – gorzka, mleczna, biała… każdy ma swoją granicę słodkości :-)
z chili rewelacja, idę zrobić :)
Super czekolada!!! Już ją piję.Zamiast likieru dodałam rum, bo jest akurat pod ręką.
Rewelacja! Pycha!
Pozdrawiam.
Ale mi smaka zrobiłaś! zapomniałam o tym pysznym ciepłym napoju – idę sobie zrobić! PYCHA! dzięki