Sos pomidorowy to sekret udanej pizzy. Zwykle wykorzystuję szybki przepis na sos bez gotowania, ale od czasu do czasu znajduję czas na przygotowanie tradycyjnego sosu zgodnie z zaleceniami mistrzów kuchni włoskiej.
Ten gęsty i aromatyczny sos nadaje się do pizzy, ale nadmiar bez problemu możesz zużyć do makaronu, a nawet jako dip do podania z innymi potrawami. Jest to podstawa wielu dań kuchni włoskiej i w zasadzie jedyną jego tajemnicą są dobrej jakości składniki: dojrzałe i aromatyczne pomidory, świeża bazylia, oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia.
Czas przygotowania
Przygotowanie tego sosu może zająć przynajmniej godzinę, a nawet więcej czasu - trzeba postać przy garach dla najlepszego efektu ;)
Składniki sosu do pizzy
Podane proporcje pozwolą na przygotowanie sosu na dwie duże pizze.
- puszka pomidorów całych lub krojonych 400-500 g
- jeden ząbek czosnku
- kilka liści bazylii
- dwie łyżki dobrej jakości oliwy z oliwek
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie sosu do pizzy
Na dużej patelni lub w rondlu z nieprzywierającą powłoką rozgrzej oliwę z oliwek i podsmaż przez ok. jedną minutę posiekany ząbek czosnku.
Kiedy tylko czosnek się zeszkli dodaj do rondla pomidory i liście bazylii. Dopraw solą i pieprzem, i doprowadź sos do wrzenia.
Sos pomidorowy w takiej formie trzeba będzie następnie przetrzeć. W domowych warunkach używam do tego zwykłego sitka (raczej o niezbyt drobnych oczkach) ułożonego na misce.
Sos pomidorowy przecieraj na sitku przy pomocy szpatułki lub drewnianej łyżki, tak aby wszystko co najlepsze w pomidorach wylądowało w misce razem z aromatem czosnku i ziół.
Ten zabieg pozwoli Ci oddzielić wszystkie twardsze części od miękkiego miąższu i uzyskać sos o idealnej konsystencji.
Sos w takiej postaci wlej z powrotem do garnka i gotuj na małym ogniu do czasu, aż wyraźnie zgęstnieje i będzie się nadawał do posmarowania pizzy.
Im mniej wodnisty sos tym lepiej dla pizzy, ponieważ ciasto nie będzie nim nasiąkać w trakcie pieczenia. Gotowanie może potrwać nawet 30-40 minut. Pamiętaj o mieszaniu sosu aby się nie przypalił.
Zobacz również szybki wideo-przepis na sos do pizzy:
Prawdziwy klasyk! Uzyskanie takiej gęstości to jest sztuka! Brawa dla tego blogera! ;) Pozdrawiam!
Cześć. Robię taki sos już od dłuższego czasu ale niestety jest to zdecydowanie za kwaśny :( dodanie cukru niekoniecznie jest dobrym pomysłem bo później czuć specyficzną słodycz, która nie jest tym co chce osiągnąć. Czym jeszcze można zrównoważyć smak ?.
PS: poza tym sos jest przepyszny :D
CZY DOBRY TEN SOS???
Dobry! :)
zabieram się do pracy, dziękuję!
We Włoszech to co u nas można kupić pod nazwą soku pomidorowego sprzedają pod nazwą sos do pizzy. Dokładnie ten sam sprowadzany z Polski.
Mniam!
A czy można ten sos wlać do słoika i zapasteryzować? I przechowywać w spiżarni?
Nie widzę przeszkód
Alternatywnie zamiast punktu 4, można po prostu użyć blendera. Sos wychodzi również bardzo dobry.
jeśli bym zrobił ten sosik i chciał go przechować w lodówce , to ile mógłby stać żeby się nie zepsuł ??? pilne ???
Pieczar myślę że 3 dni spokojnie możesz go trzymać w lodówce
DZIĘKI ;)
Ja raz robiłam sos do pizzy z pomidorów z puszki ale nie lubie pomidorów i przez niedokładne wymieszanie natknełam się na pomidor. Teraz sos robie tak:
Przecier pomidorowy wylewam do rondelka i mieszam. W trakcie tego dodaje oregano, zioła prowansalskie i bazylie zmieloną do smaku dodaje sól i pieprz. Zostawiam aby wyparowała woda i odstawiam żeby ostygło.
Sos robi się szybko i jest bardzo smaczny :)
Polecam wam ten przepis :)
A ile ma być tego przecieru? 100 gramów wystarczy?
Jakie pomidory w puszce wybrac? Przygotowywałem sos wg tego przepisu juz dwa razy i nie smakował mi. Obawiam się, że to wina pomidorów. Jakie wybrać żeby sos wyszedł smaczny?
Tutaj niestety jest tak, że im droższe pomidory tym lepsza jakość, tak że faktycznie np. puszka pomidorów za 2 zł lub mniej nie da takiego dobrego sosu do pizzy jak ta za 4-5 zł z gęstym sosem i dojrzałymi włoskimi pomidorami w środku.
ja gotuje taki sos 2 godz.Dodaję też łyzke koncentratu pomidorowego.I oczywiscie nie przecieram.Pomidory same sie rozpadają.Cukier oczywiscie konieczny,a bazylię dodaje się już po ugotowaniu sosu.Wczesniej dodana traci aromat.
Pomidory podczas długiego gotowania nabierają słodyczy
Ja zaczynam od uduszenia cebuli pokrojonej w kostkę(nie może się przyrumienić),dodaję pomidory i duszę na bardzo małym ogniu na dużej patelni,aż się rozgotują(bo nie przecieram),a gdyby sos za szybko zgęstniał a pomidory nie rozgotowały się dolewam trochę wody do całości.Przeciskam przez praskę lub drobniutko siekam czosnek,solę, rozgniatam w palcach maleńką papryczkę chili(bywa że 2-3) i to jest prawdziwy włoski sos,a po wyłączeniu dodaje łyżkę prawdziwej oliwy.Na oliwie nigdy nie smażę bo szybko pod wpływem temperatury wydzielają się szkodliwe związki.To jest sos baza do którego każdego dnia dodaję coś innego raz będzie to bazylia,innym razem posiekana natka z pietruszki,innym razem wędzona,obrana i pognieciona makrela lub resztki mięsa z obiadu lub tuńczyk z puszki we własnym sosie.Tak postępują Włosi by codziennie jedząc makaron(a poprawnie pastę) mieć inny smak.Za „makaron” obrywało mi się bo to jeden z rodzajów pasty.Za to ja się z moim Włochem droczyłam,że my Polacy mamy pastę do zębów lub do podłogi(do parkietu) A teraz co do pizzy bez oregano nie ma włoskiej pizzy! Ciasto -idealne proporcje tylko ja bym dała nie dwie tylko jedną łyżkę oliwy.
Czy to słynny sos marinara? ;)
A co zrobić, aby sos nie był taki gorzki? :) Dodaję wszystkie składniki tj. mają być, a jednak za każdym razem jest lekki posmak goryczki… :/
Ja daje troche cukru ;)
Pewnie przypalasz czosnek. Czosnek powinien się tylko zeszklić – minuta na dużym ogniu i bardzo gorącej oliwie zabija aromat czosnku i powoduje, że ten robi się strasznie gorzki, co odbija się potem na smaku sosu.
Moze dodajesz za duzo ziol.Rozmaryn w duzych ilosciach moze dac gorzki smak.
Sos do włoskiej pizzy zawsze robie sam ale co mnie zainteresowało w tym przepisie to fakt pozbawienia sosu aromatu i wartości odżywczych czosnku i bazyli poprzez przecieranie go. Dlaczego nie zblendować sobie całości na masę nie wyrzucjając tak cennego czosnku??? Pozdrawiam.
Czosnek i bazylię możesz dodać z powrotem do sosu i użyć również tych składników w pizzy – jak kto woli :) …a ten przepis bardzo mocno inspirowany jest naukami mistrzów tradycyjnej włoskiej kuchni
Ja robiłam kiedyś z pomidorów z puszki bo poza sezonem niestety ale wyszło pycha mniam mniam a zaraz będę robiła znów :-)
Sos wyszedł pyszny, robiłam z krojonych pomidorów z puszki. Redukowałam tylko 25 min, konsystencja jak na zdjęciu :)
A nie mogą być świeże pomidory , przecież jest sezon na pomidory, wydaje mi się że świeże sezonowe pomidory dojrzałe smaczniejsze i zdrowsze niż z puszki ? w sezonie zimowym to ja rozumiem :)
Mogą być świeże pomidory – trzeba je sparzyć, obrać ze skórki i pozbawić gniazd nasiennych. Pokroić w kostkę i dalej już używać w przepisie tak samo jak takich puszki proponowanych przeze mnie. Dobre pomidory w puszcze są dostępne przez 12 miesięcy w roku, a świeże dobre pomidory przez miesiąc, góra dwa – stąd w przepisie podaję właśnie pomidory z puszki, i tak to też wygląda u szanowanych szefów kuchni :-)
Jak długo można przechowywać taki sos w słoiku? (wlać gorący,zapasteryzować) i czy koniecznie w lodówce? :)
Spokojnie w lodowce powinien wytrzymać tydzień – najlepiej w lodowce. U mnie nigdy nie przetrwał dłużej niż trzy dni bo zawsze szybko i ze smakiem go zjadamy ;-)