Sezon wprawdzie powoli dobiega już końca, ale mój sos/dip jest znakomity również do potraw z piekranika czy patelni. Niebywale orzeźwia i jest świetnym uzupełnieniem mocnego smaku grilowanych lub pieczonych mięs i warzyw. Ma pewne naleciałości tzatzikowe, ale jest o wiele łagodniejszy w smaku i na pewno bardziej polski ;)
Proporcje składników właściwie dowolne – każdy ma własny gust i tym powinien się kierować przy dobieraniu ilości poszcególnych składników niniejszego sosu, a właściwie pasty – bo zgodnie z moją recepturą dip powinien być gęsty i niezbyt wilgotny.
SKŁADNIKI:
- twaróg (dowolny: tłustuy, półtłusty lub chudy) – powiedzmy ok. 200 gram
- kilka łyżek jogurtu naturalnego
- kilka łyżek oliwy z oliwek
- drobno (ale nie bardzo drobno) posiekany szczypiorek (u mnie pół pęczka)
- drobno (ale nie za drobno) posiekana natka pietruszki (również połowa pęczka)
- świeży ogórek posiekany w małą kosteczkę
- jeden ząbek czosnku – posiekany lub wyciśnięty
- sól, pieprz
DO DZIEŁA:
Wszystkie składniki w dowolnej kolejności wrzucam do miski i energicznie mieszam, tak aby wszystkie składniki dobrze się połączyły. Większe kawałki pietruszki, ogórka i szczypiorku nadają dipowi świetnego wyglądu.
SMACZNEGO!
Napisz pierwszy komentarz