Jagody goji wykreowane zostały w ostatnich latach na flagowy produkt z kategorii „super food”, czyli super zdrowych pokarmów o magicznych wręcz właściwościach.
Ostatnio jednak obserwuję wyraźny odwrót od zachwytów nad tymi przepięknie wyglądającymi nasionkami. Nie ulega wątpliwości, że jagody goji stosowane były od tysięcy lat np. w medycynie chińskiej i jak wiele innych owoców są bardzo bogate w cenne składniki. Po prostu są zdrowe.
Jak się jednak okazuje, w ich przypadku sprawdza się powiedzenie:
Cudze chwalicie, swego nie znacie
Bo dla przykładu nasze rodzime, poczciwe porzeczki mają podobne właściwości i co najciekawsze, zawierają sporo więcej cennych składników, za które jagody goji są tak hołubione.
Ja sam korzystam z jagód goji w swojej kuchni głównie zimą i jesienią. Używam mniej więcej jednej łyżki dziennie (10g), a w sezonie dużo lepszym wyborem będą nasze czarne jagody leśne, maliny, czy właśnie wspomniane porzeczki.
Napisz pierwszy komentarz