Już za mną pierwsze warsztaty, które poprowadziłem razem z Tomkiem Jakubiakiem i Kasią Glinką w ramach Akademii Smaku.
Było S U P E R. Na dole zobaczysz dużą galerię zdjęć, ale najpierw kilka zdań o tym jak było.
Bardzo się cieszę, że wśród uczestników zjawiły się czytelniczki mojego bloga. Bardzo się cieszę, że w warsztatach wzięli udział sami pasjonaci dobrej kuchni. Dzięki temu oprócz zaplanowanych z góry przepisów zrobiliśmy drugie tyle potraw i wypieków bazując na wspólnych pomysłach na to jak wykorzystać produkty, którymi dysponowaliśmy na warsztatach. :-)
Przy okazji sam dużo się nauczyłem, np. zrobiliśmy rewelacyjną zupę chlebową z razowca podsmażanego na maśle z cebulą i czosnkiem, a uczestnik Piotr (www.cudazpieca.pl) okazał się prawdziwym mistrzem w pieczeniu chleba i bułek – myślę że sporo osób wyszło z warsztatów mądrzejszych dzięki udzielanym przez Piotra radom.
P.S. W tej chwili rozpoczęliśmy konkurs, w którym można zdobyć zaproszenie na najbliższe warsztaty, których głównym tematem będzie kasza. Po szczegóły klikajcie tutaj – nie przegapcie, bo warsztaty to rewelacyjna sprawa.
dzień dobry, w jakim studiu odbyły się warsztaty? bardzo ładne, szukam takiego do swojego projektu; z góry dziękuję za informację
Marcinie to jest Centrum Domowych Inspiracji w siedzibie firmy Bosch w Warszawie :)
I ja tam byłam i świetnie się bawiłam:-) Miło było uczestniczyć w tych warsztatach i mam nadzieję, że uda mi się jeszcze być na kolejnych:-) Pozdrawiam:-)
Dzięki Marzeno i mam nadzieję, że do zobaczenia na innych warsztatach Akademii Smaku! :)
Wygląda na bardzo ciekawe wydarzenie. Wszystkie dania tak pięknie wyglądają i każdy z pewnością czuł się w swoim żywiole łącznie z fotografem, który elegancko ujął w swój obiektyw twórczość kucharzy :) osobiście chyba nie odnalazlabym na takim spotkaniu, nie mialabym siły przebicia i nie posiadam wybitnego talentu w tej dziedzinie ;) myślę, że każdy musiał przejawiać nieco pokory aby wysłuchać pomysłów drugiego. Idąc w myśl przysłowia 'gdzie kucharek sześć tam nie ma co zjeść’, tu jak widac dania powstały i to smaczne :) Zastanawiam się tylko (przepraszam, że pytam) czy nie było niespodzianek w postaci włosa na talerzu? :) Zawsze mnie przestrzegano, że do przygotowania dań dla kogoś należałoby związać włosy, podczas gdy wiele pań je rozpuściło. Mam nadzieję, że nie było takiej niespodzianki :)
Włosów na talerzach nie uświadczyliśmy, ale za to maaaasę świetnej zabawy i nauki jak najbardziej :) Jestem pewien, że każdy kto lubi gotować, lub chociaż dobrze zjeść, odnalazłby się na takich warsztatach :) Agnieszko koniecznie spróbuj! Co miesiąc będą nowe warsztaty w Akademii Smaku :)
Podstawa to dobra organizacja pracy w kuchni i podział zadań. Każdy miał co robić nikt nikomu nie wchodził w drogę, a w razie potrzeby mogliśmy liczyć na każdą pomoc. Ja jestem zadowolona z warsztatów, mimo licznej grupy, każdy dbał o to, aby dania były przygotowywane w estetyczny sposób, ja osobiście bardzo zwracam na to uwagę :)
Aniu dzięki za komentarz! :)