U mnie w domu nigdy nie było tradycji ryb w galarecie – karp na wigilijnym stole pojawiał się tylko i wyłącznie w wersji smażonej. Dlatego teraz chciałam spróbować czegoś nowego. Tym bardziej, że ryba w takim wydaniu wygląda rewelacyjnie :)
Jeśli na wigilijnym stole ma pojawić się ryba w galarecie to wybór pada na karpia. Ryba ma swoich zwolenników jak i przeciwników ze względu na swój specyficzny posmak. Jednak odpowiednio przygotowana może być naprawdę pyszna. Karp w galarecie jest prosty w przygotowaniu i bardzo smaczny. Jak zatem przyrządzić ten świąteczny specjał ? Można kupić gotowe dzwonka albo płaty, do przygotowania karpia w galarecie wybieram jednak karpia w całości. Na głowie, ogonie i płetwie grzbietowej gotuję esencjonalny wywar.
Składniki
- karp średniej wielkości (1,2-1,5 kg)
- 2 marchewki
- 1 korzeń pietruszki
- 1/2 pora
- 2 gałązki natki pietruszki
- mały korzeń selera (ok. 200 g)
- 1/4 przypalonej cebuli
- puszka groszku konserwowego
- 4 łyżeczki żelatyny
- 1 l wody
- 2 ziarna ziela angielskiego
- 1 liść laurowy
- sól, grubo mielony pieprz do smaku
Wykonanie
Karpia umyj i oczyść. Odkrój ogon i głowę. Odetnij płetwy, a pozostałą część filetuj – ostrożnie oddziel płat od kręgosłupa, prowadząc nóż wzdłuż grzbietu ryby po ościach kręgosłupa.
Do garnka wrzuć obrane warzywa, łeb karpia, ogon i płetwy. Dopraw solą i pieprzem, dorzuć ziele angielskie i liść laurowy. Zalej wodą. Gotuj przez około 30 minut na małym ogniu pod przykryciem.
Następnie wyjmij warzywa (marchewki zachowaj i pokrój w plasterki). Umieść w garnku filety, gotując je dodatkowe 15 minut. Po tym czasie filety wyłów z wywaru i pokrój na kawałki.
W szklanym, głębszym naczyniu ułóż ugotowaną w wywarze, pokrojoną marchewkę oraz groszek. Na warzywa połóż kawałki karpia.
Wywar przecedź i podgrzej. Do gorącego, ale nie wrzącego wywaru wsyp żelatynę i rozpuść mieszając. Odstaw do przestudzenia.
Po przestudzeniu przelej wywar do naczynia z karpiem, tak aby ryba i warzywa były pod jego powierzchnią.
Po całkowitym wystudzeniu wstaw do lodówki i pozostaw do stężenia.
Napisz pierwszy komentarz