Nauczę Cię jak upiec mistrzowską pizzę

Czy chcesz zaimponować rodzinie i znajomym? PizzaNerd to najelpszy kurs pieczenia pizzy.

Nie przegap → Sprawdź: pizzanerd.pl

Jajecznica idealna

Jajecznica idealna

Jajecznica to jedno z najpopularniejszych dań śniadaniowych. Ja osobiście jem ją przynajmniej raz w tygodniu. Jedni lubią przygotować ją z samych jajek, inni z cebulką i boczkiem. Myślicie pewnie, że każde dziecko potrafi zrobić jajecznicę, ale czy potrafi przyrządzić jajecznicę idealną?

Ja dzięki filmowi z Gordonem Ramsayem przekonałem się, że pomimo smażenia jajecznicy od kilkunastu lat, ciągle mogę zmienić kilka istotnych szczegółów, które sprawią, że moja jajecznica będzie jeszcze lepsza – idealna.

Nie wiem czy jedliście kiedyś jajecznicę w Anglii lub innej części Wielkiej Brytanii? Tamtejsza jajecznica nie przypomina tego, co znamy z polskich stołów. Ich Scrambled Eggs to dla mnie przesmażone, twarde i suche jajecznico-podobne COŚ. Kiedyś nawet miałem okazję pokłócić się z jednym Anglikiem, który twierdził, że to nasza polska jajecznica jest do kitu i przypomina rzadki budyń :-)

Na poniższym filmie możesz zobaczyć jak ja przygotowuję swoją ulubioną jajecznicę:

Subskrybuj ➜ Nie przegap nowych filmów, zasubskrybuj mój kanał na YouTube

Składniki idealnej jajecznicy

  • dobre jajka
  • masło
  • śmietana
  • sól i pieprz do smaku

Jak zatem przygotować idealną jajecznicę?

Z inspiracją i pomocą przyszedł Gordon Ramsay, który w jednym ze swoim programów podzielił się kilkoma sztuczkami, które znają zapewne tylko zawodowi kucharze, a wbrew pozorom bardzo łatwo zastosować je we własnej, domowej kuchni. Ja sam przyrządzam jajecznicę w ten sposób już od kilku tygodni i mogę śmiało napisać, że to działa.

  1. Nie przyprawiaj jajecznicy na początku, ale dopiero przed samym podaniem. Jeżeli dodasz sól na początku smażenia, jajecznica będzie bardziej wodnista i trudno będzie osiągnąć idealną konsystencję.

  2. Smażenie jajecznicy rozpocznij na zimnej patelni i na małym ogniu – nie idź na skróty.

  3. Masła nie rozpuszczaj, tylko dodaj je na patelnię zimne, razem z rozbitymi jajkami.

  4. W trakcie smażenia cały czas mieszaj zawartość patelni. Kiedy jajka zaczynają się ścinać zdejmuj patelnię z ognia i cały czas mieszaj, a kiedy uzyskasz jednolitą, kremową konsystencję wstaw jajecznicę z powrotem na ogień i tak samo postępuj nawet kilka razy.

  5. Najważniejsze to chronić jajecznicę przed przesmażeniem, więc kiedy konsystencja jajecznicy wydaje się już idealna nie możesz dopuścić, żeby jajka jeszcze bardziej się ścięły – wtedy jajecznica będzie twarda i sucha – żeby temu zapobiec dodaj łyżkę zimnej śmietany, która szybko ustabilizuje temperaturę na patelni i wzbogaci smak całego dania.

  6. Na koniec zobacz poniższy film, na którym bardzo dobrze widać, jak należy obchodzić się z jajecznicą

Dobra jajecznica to jednak nie tylko efekt odpowiedniej techniki. W równym, a może nawet w większym stopniu liczy się jakość składników. Ja zwykle kupuję jajka organiczne lub zdobywam je „po znajomości” z zaufanego źródła, gdzie mam pewność, że kury chowane są w ekologicznych warunkach i należycie karmione. Jajecznica z takich dobrych jajek ma smak i kolor nieosiągalny z tanimi jajkami z hipermarketu.

jajecznica przepis

A Wy jaką jajecznicę lubicie najbardziej? Jakie dodatki stosujecie? :)

Podobne przepisy

tagi: , , , , , , , ,

Ilość komentarzy: 81 - dołącz do dyskusji!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

81 odpowiedzi na “Jajecznica idealna”

  1. Ona pisze:

    Witam poraz kolejny.
    Do pewnego czasu robiłam jajecznicę jak Renata.
    Uważałam za najlepszą wersję tego dania.
    A później znalazłam ten przepis.
    I w przeciwieństwie do Renaty najpierw zrobiłam, później oceniłam.
    I wyszło na to, że wcześniej NIE POTRAFIŁAM zrobić pysznej jajecznicy.
    Tej z Twojego przepisu nawet nie przyprawiam…. nie ma takiej potrzeby.
    Dla mnie JEST IDEALNA.
    Pozdrawiam i dziękuję za przepis :)

  2. Renata pisze:

    Uważam wprost przeciwnie i tak podają w dobrych książkach kucharskich, że jajecznicę smaży się na dymiącym maśle (w przeciwieństwie do jaj sadzonych, które wbija się na letni tłuszcz). Nie lubimy długo mieszanej, ponieważ wówczas białka łączą się z żółtkami na gładką mazię. Przy wrzucaniu jajek na zimny tłuszcz, jajka przywierają do patelni. Najlepsza jest taka, w której kawałki białka mieszają się z nie ściętym żółtkiem. Wg mnie nie ma żadnego znaczenia kiedy przyprawia się jajka, ja robię to w trakcie. Nie czuję absolutnie żadnej różnicy w smaku między jajkami klatkowymi a zerówkami, ma tu znaczenie tylko kwestia etyczna.

  3. Magda pisze:

    Wyszła przepyszna, najlepsza!

  4. Ja pisze:

    A ja robię zupełnie inaczej 1) z pomidorami: najpierw pozbawiam na patelni pomidorów prawie całej wody 2) na maśle: pod sam koniec zdejmuję patelnię i dodaję kawał masła, który okładam jajecznicą, żeby się rozpuściło. Najważniejsze są jednak jajka! Z byle czego bicza nie ukręcisz!

  5. Natalia pisze:

    Hej. Trafiłam tu w poszukiwaniu nowości….i muszę cię zaskoczyć. Moja babcia robiła tak jajecznicę. I ja tez zawsze tak robię. Racja. Nic nie równa się temu smaku/smakowi(? Nie wiem jak się to pisze wiec proszę hejterow o powstrzymanie, przy okazji pozdrawiam!)
    Także z czystym sercem polecam przepis! A Gordon Ramsay pewnie tez przepis zna od babci;)

  6. Mich pisze:

    Naprawde wyszla zajebista polecam !

  7. Jakub pisze:

    Wyszła mi przepyszna jajecznica! Dziękuję bardzo za przepis!

  8. Ala pisze:
    5

    Pyszna! Ja jajecznicę dodaje na początku z innymi składnikami. Najlepsza!

  9. Izka pisze:
    5

    Idealna! Ja najbardziej lubię ze szczypiorkiem!

  10. Michał pisze:

    A co z tą śmietaną jako składnikiem jajecznicy?

  11. kociemba pisze:

    Zajebista wyszła

  12. Przemek pisze:
    5

    Witam serdecznie!Szukałem wielu przepisów na ciekawa jajecznice, ponieważ jestem jest ogromnym fanem ! I znalazłem, gdzies tam w otchłaniach

  13. anonim pisze:

    Wyszła zajebista jajecznica, pozdrawiam

  14. Bartek pisze:
    4

    Sam taka robie od paru lat, rowniez podpatrzona u G.R ;) to prawda zachwyca kazdego kto sprobuje, lece robic pozdrawiam:)

  15. Robert pisze:

    Jajecznica ze skwierczącym na maśle chorizo i pociętą w kostkę papryką konserwową.Jajka wiejskie.Trochę mleka.Killer

  16. Marta pisze:

    Zdecydowanie bezkonkurencyjna. Przepadłam w tym smaku. Niby wcześniej robiłam jajecznicę z identycznych składników, a nawet w 1% nie przypominała tego smaku. Chapeau bas, jestem zachwycona, znalazłam swój ideał.

  17. Riczim20 pisze:
    5

    Polecam , lepszej nie jadłem , dzieki …

  18. Basia pisze:

    A w którym momencie smietana ?

  19. Angel pisze:

    Po co ta śmietaną?

  20. Lucijaaaaa pisze:

    Ja lubię z serem i delikatem

  21. Bogdan pisze:

    Idealna jajecznica to taka,żeby Ci smakowała.

  22. Monia pisze:

    Tez robie jajecznice w ten sposob ☺️ Nauczyłam sie od zagranicznego kucharza- z internetu- (to nie był Ramsay :D) widzialam tam 3 sposoby na jajecznice, pierwszy, to ten z wolnym smażeniem jajek, drugiego wlansie nie pamietam, ale był jeszxze sposob 3 by jajka „gotować” w kompieli wodnej

  23. Krzysztof pisze:

    W składzie jest śmietana. Na filmiku nie widać żeby była dodawana śmietana. czy czegoś nie widzę?

  24. zuchu pisze:

    Witam!
    Mój przepis jest inny i ciągle ulpszany zależnie komu ją przygotowuje
    •2 – 3 jajka
    • smalec (najlepszy z gospodarstwa)
    • skwareczki (tak samo z gospodarstwa)
    •przyprawy (według uznania, wg mnie podstawa czyli: vegeta, pieprz biały, majeranek oraz cząbek)
    SPOSÓB:
    Nagrzewamy patelnie wraz z smalczykiem i skwarkami. W małą salaterke wbijamy jajka i dodajemy przyprawy (wg uznania oraz usposobania). Na gotową patelnie dajemy zawartość salaterki smażymy do idealnej konsystencji. Polecam do podania wraz z chlebkiem pełni ziarnistym lub bułki ziarnistej.

  25. Kaśka pisze:
    5

    Właśnie dostałam wiadomość od córki z linkiem do tej jajecznicy.Nie wiedziałam ,że od ponad 20 lat robię idealną jajecznicę :).Robię ją identycznie .Innej nie jadam ,bo mi nie smakuje.

  26. xoxo pisze:
    4

    Polecam.Smaczna ale długo sie gotuje

  27. scorpion pisze:

    Stary. Ilu jest Polaków, tyle przepisów na jajecznicę. Ja robię według przepisu mojej babci. Zamiast śmietany używam odrobinę tłustego mleka, które rozprowadzam z jajkami. W Krośnie, gdzie mieszkam, są mlekomaty ze swojskim 4% mlekiem. Podstawą jest jednak wytopiona wędzona słonina i swojskie jajka. Ja lubię taką solo bez dodatków.

  28. Jajecznica pisze:
    4

    Jeszcze nie słyszałem o takim przepisie na jajecznicę. Ale chętnie spróbuję …

  29. anna pisze:

    Nasze kury zawsze niosą jajka w kolorze intensywnie pomarańczowym. Nigdy nie były karmione paszą. Karmi je babcia i oprócz zboża daje im czasami troche białego sera, czasami babcia kruszy skorupki jajek i daje też ugotowane ziemniaki z parnika. Babcia opowiadała mi iż dawniej ludzie na wsi zbierali muszle po ślimakach kruszyli i mielili i dodawali do jedzenia dla kur, po tym podobno lepiej jajka niosły. Na ile w tym prawdy nie wiem. Proszę absolutnie pasz kurom nie dawać, to mija się z celem, jak swojskie to swojskie i po co chemię dawać, są naturalne sposoby by karmić kury tak by dobrze niosły, o tym wiedzą starsi gospodarze.Natomiast zawsze gdy kupuje jajka u nas w sklepie to są one zawsze blado żółte.

  30. anna pisze:

    Absolutnie się z panem nie zgadzam. Mieszkam na wsi i mam swoje kury. Czasami dokupuje ze sklepu jak mi nie niosą. Różnica w smaku kolorze i zapachu jest duża. Czy widział pan kiedykolwiek jajko od wiejskiej kury która żywi się tylko tym co wygrzebie sobie w ogrodzie? Ma pan adres email to panu wyśle zdjęcie jaj sklepowych i swojskich po rozbiciu.

  31. anna pisze:

    Jest ogromna różnica między jajkami „swojskimi ze wsi” a tymi „z hipermarketu”. Smak i kolor przede wszystkim. Żółtka jajek ze sklepu mają kolor znacznie bledszy i są takie żółte, te wiejskie są pomarańczowe.

    • Ja :D pisze:

      Pokusiłbym się o tezę, iż to właśnie jajka z supermarketu mają ładniejszy kolor, gdyż to im właśnie daje się specjalne, jadalne barwniki powodujące zmianę koloru. Ale na tym różnica się kończy, gdyż w smaku są identyczne. Wynika to z tego iż kura zawsze znosi identyczne jajka. Jeżeli nie starczy jej „składników” do tego by jej jajo było idealne to po prostu go nie zniesie, gdyż nie może ona się rozmnażać w gorszy sposób z powodu gorszych warunków. Byłoby to nie logiczne. Dlatego właśnie każde jest takie samo. Prosiłbym o zrobienie szybkiego testu. Proszę wziąć kilka jajek z hipermarketu i kilka ze wsi. Najlepiej wziąć kogoś do pomocy, by podświadomie się nie oszukiwać. Z jajek przygotować jajecznicę według jednego przepisu (najlepiej powyższego :D), następnie spróbować i stwierdzić, które to które. Gwarantuję, że nie zauważy pani różnicy.

    • asia191290 pisze:

      Nie do końca tak jest. Co do smaku, to się nie kłócę, choć osobiście uważam, że jajka z zawartością chemii muszą być gorsze. Kolor w marketach jest o wiele ciemniejszy, co wynika z obecności wspomnianych już wcześniej w dyskusji barwników. Wiem to zresztą z własnego doświadczenia. Jeśli natomiast chodzi o „idealne jajo”, to nie ma czegoś takiego. Kiedy moi rodzice ograniczyli kurom witaminy w paszy, obniżył się im poziom wapnia, przez co skorupki były delikatniejsze i szybciej pękały. Nie każde jajo jest więc takie same i może być gorszej jakości.

  32. Ja :D pisze:

    Jajecznica cudowna, tylko jest jedno „ale”. Te prawdziwe dobre jajka ze wsi niczym się nie różnią w smaku i kolorze od tych z hipermarketu, więc nie ma po co przepłacać za te „lepsze”.

    • asia191290 pisze:

      W kolorze się różnią i to bardzo. Jeśli jajka pochodzą z hodowli ekologicznej, takiej typowo wiejskiej, są o wiele bledsze, niż te sklepowe, ponieważ nie zawierają chemii i sztucznych barwników. Kury na fermach są natomiast karmione mnóstwem wspomagaczy. Niestety większość ludzi myśli, że im jajko bardziej pomaranczowe, tym lepiej. A jest właśnie na odwrót. Wiem, bo moi rodzice od lat mają swóją mini-hodowlę.

      A te lepsze opłaca się kupować choćby dlatego: http://jakonetoznosza.pl/

      Dopóki ludzie będą szli na łatwiznę i kupowali tańsze jajka, to nie ma szans, aby poprawić los tym biednym zwierzętom.

    • Tomek pisze:

      A no po aby przysadka mózgowa kury miała kontakt ze światłem dziennym w celu produkcji „dobrego” cholesterolu (Zielono-Nóżka prawie nie znosi jaj bez kontaktu ze światłem dziennym, nie są to magiczne jaja tylko gwarantowane) , w przeciwnym razie cholesterol w jajku jest śmiertelnie szkodliwy.
      A no po to aby jaja nie zawierały antybiotyków , dodatków smakowo koloryzujących itd.
      Smak jajka jest diametralnie różny latem i zimą w zależności od tego czy kury maja dostęp do zielonego. Kiedyś moje kury dostawały dużo czosnku (chwilowe nadmiary) , smak jaj by kompletnie inny (bynajmniej nie czosnkowy).
      Zamykając wypowiedź najlepiej się to testuje w jajkach na miękko.
      Smak jest baaaaaardzo zależny od tego co zwierze jej.

  33. maro pisze:

    To zrób taką i mi przyślij

  34. Petra pisze:
    5

    przepis świetny, wiedziałąm to już zanim spróbowałam go wykonać, i nie rozczarowałam się – gorąco polecam!! Ja lubię też jajecznicę z pomidorami – najpierw podsmażam pokrojone w dość drobną kostkę pomidory, a potem dodaję jajka i smażę tak, jak lubię. Dzięki pomidorom jajecznica ma inny smak i jest bardziej 'mokra’ . Ostatnio dodaję też do tej kompozycji oregano i bazylię. Polecam :-)

  35. bakus pisze:

    Jak bysmy nie robili to pamietac trzeba ze po dodaniu mleka,smietany nie jest to juz jajecznica a wlasnie scramled eggs i to wlasnie pokazuje Gordon. Wiem ze troche brzmi dziwnie ale tak wlasnie jest.
    Jesli chodzi o jajecznice to bardzo polecam sposob Tomasza mianowicie na malym ogniu scinac same bialka a na koniec wymieszac z zoltkami ktore sa na miekko. Po prostu super :)

  36. anna pisze:

    Taka papka, nic rewelacyjnego. Najlepsza jajecznica to taka nie za rzadka nie za twarda i „sucha” na masełku lub na boczku, wszystko to na „swoich” składnikach, na jajkach zebranych prosto od kury ze stajenki i na boczku wędzonym przez mojego tatę ze „swojskiej” uchowanej świnki.

  37. tomasz pisze:

    Te dodatki do jajecznicy podobają mi się, Sposób przyrządzania jajecznicy daleko chyba odbiega od staropolskiej i mojej zdaniem najlepszej jajecznicy. Jestem bardzo szczupłą osobą wiec mogę sobie pozwolić na smalec i właśnie na smalcu moim zdaniem wychodzi najlepsza jajecznica. Wcale go dużo nie dodaję ponieważ teraz nic nie przywiera do teflonowych patelni. Staram się doprowadzić do tego żeby tłuszcz się roztopił i dosłownie niedługą chwilę od roztopienia żeby się minimalnie podgrzał na niewielkim ogniu. Następnie wbijam na patelnie 3 jaja i nie bełtam ich od razu jak szalony. Jestem w miarę spokojną osobą wiec sobie czekam aż białko po bokach zaczyna się ścinać ale nie do tego stopnia jak w jaku sadzonym. Nadchodzi więc ten moment i zaczynam drewniana łyżką krążyć delikatnie pomiędzy żółtkami. Białko coraz bardziej się ścina i bach bach bach rozbijam żółtka, mieszam do niecałkowitego ścięcia się jajecznicy. Tak przygotowana jajecznica wygląda bardzo dobrze ponieważ żółtko obtacza białko i ma ciemny odcień. Zazwyczaj przyprawy też dodaje pod koniec. A koncepcji Gordona Ramsaya nie będę nawet próbował bo wygląda jak rozbełtany źle zrobiony omlet.

    • Agata pisze:

      Mam dokładnie to samo zdanie na temat jajecznicy. Nie smażyłam nigdy na smalcu, ale zdarzyło mi się kilka razy użyć wędzonej słoniny pokrojonej w drobną kosteczkę. Najlepsza jajecznica to taka ze ściętym, nieprzesmażonym białkiem i płynnymi żółtkami :)

  38. marek pisze:

    Liga, spróbowałem tak zrobić… jest pyszna, stwierdzilem ze od dzis tylko tak bede robił jajecznice…

  39. Jens pisze:

    Nie próbowałem, ale do Twojego chlebka który właśnie kończy mi się piec chyba przypasuje idealnie.
    Dla mnie jajecznica to od dawna (z powodu upodobań mojej kobiety) wręcz sałatka z cukinią/marchewką/którymkolwiek/każdym warzywem które znajdziemy w lodówce, takie tam 'danie na winie’. Może czas najwyższy poeksperymentować

  40. Aga pisze:

    Spróbujcie ; na patelni równocześnie masło i jaja , po chwili łyżka przecieru pomidorowego , nie wiecej . Mieszany , potem pieprz , sól i szczypior . NajLEPSZA z tych wszystkich .

  41. ranma11 pisze:
    3

    lubię eksperymentować i testowałem już różne wersje jajecznicy…wiem że to kwestia gustu ale:1. mi śmietana w jajecznicy nie leży2. po wielu doświadczeniach stwierdzam że konsystencja zależy głównie od momentu zakończenia smażenia i jeżeli z z całą resztą(dodatki itp.) uwiniemy się sprawnie to potem mamy dostatecznie dużo czu żeby tego przypilnować więc zabawa ze zdejmowaniem z ognia i „dopieszczaniem” tego jest dla mnie bez sensu… podobnie z wrzucaniem masła nieroztopionego3. testowałem maaasę przypraw w różnych kombinacjach… i pomimo że wiele wyszło całkiem w porządku to jednak kombinacja „sól i pieprz” jest najlepsza. amen4. robię czasem jajecznicę na boczku, kiełbasie, szynce itp. i jest dobra, jednak mi jakoś nie pasuje połączenie mięsa i masła w jajecznicy, a jako że ubóstwiam jajecznicę na maśle… no cóż5. z warzyw itp. ja preferuje dodatek szczypioru i czosnku i niczego więcej… oczywiście cebula i pomidry są wporządku ale mój ideał to szczypior i czosnekgeneralnie to polecam eksperymentować… podstawy robienia jajecznicy chyba każdy zna a z racji mnogości opcji każdy musi sam sprawdzić co mu najlepiej smakuje

    • Tomek Lach pisze:

      Dobre podsumowanie – każdy może poeksperymentować do woli i znaleźć swój własny ideał. Jedyne z czym absolutnie się nie zgadzam to pkt 2 – to ma sens i robi różnicę.

    • aga pisze:

      Jajecznicę z przepisu Gordona robiłam już kilka lat temu i jest przepyszna. Jej konsystencja jak najbardziej zależy od zimnego masła. Kiedy powoli podgrzewamy jajka z zimnym masłem wtedy to wszystko miesza się ze sobą i sprawia, że jajecznica jest kremowa. Moje dzieciaki nie chciały już innej :) Moja najstarsza córka, która bardzo często jada jajecznicę ma swoje sposoby i dodatki: pieczarki, pomidory, cienko pokrojona szynkę lub polędwicę, czosnek i curry. Bardzo lubię jej wersję z pieczarkami i curry.

  42. Healthfood pisze:
    5

    Ta jajecznica bardzo smakowała mojej mamie. Super pomysł na dodanie śmietany. Z mlekiem podobno równie smaczne ;)

  43. Martynosia pisze:

    Nigdy nie przygotowywałam jajecznicy w ten sposób, ale nigdy nie mialam tez problemu ze zbyt radką lub za suchą;) Ale przyznam, że chętnie spróbuję ;)
    Jeżeli chodzi o dodatki to często robie z cebulką, kiełbasą, pomidorami, żółtym serem, serem feta (rewelacyjna!), kabanosami, a ostatnio nawet ala hawajska z szynką i anansem ;) Polecam wypróbować którąś z wesji ;)

  44. Wojtek pisze:

    No to już wiem co jutro zjem na śniadanko.
    25 lat robie jajecznice i nie wpadłem na to, by jajka dać od razu z masłem na zimną patelnię .

  45. grzesiek pisze:

    sorry, ale ramsey nie potrafi robić jajówy ;) Dla mnie jego metoda jest niepoprawna ;) cebula, wędlina, nie zbełtana tak jak u niego, delikatnie ścięta, nie za sucha, kolorowa, sól i pieprz, ewentualnie szczypiorek na koniec, a do tego wszystkiego herbatka z cytrynką i jasne pieczywko z masełkiem :) pycha ;)

    • Tomek Lach pisze:

      Grzesiek każdy ma swoje smaki – ja za to najbardziej lubię jajecznicę bez dodatków, a jeżeli już to dodatki podane osobno tak jak to zrobił Gordon na powyższym filmiku ;)

  46. robert pisze:

    Witam
    Dla mnie najlepsza jajecznica jest z bardzo dojrzałymi pomidorami i cebulką. Cud miód!

  47. Szymon pisze:

    Mój tato zawsze robił jajecznicę na parze. Kładł patelnię na garczku z gotującą się wodą, po czym roztapiał masło, dodawał jajka, przyprawy i wszystko razem mieszał. Co prawda jego jajecznica zawsze wychodziła trochę sucha, ale nadrabiał to soczystymi pomidorami z ogródka. Trochę inny sposób od tego, ale również smaczny.
    Pozdrawiam! ;)

  48. majka pisze:

    Jajecznica ze śmietaną jest pyszna, taka kremowa, wspaniała!! Tylko zawsze dodawałam ją do jajek przed smażeniem:)
    I lubię posypać jajecznicę szczypiorkiem <3

  49. tallyweijl pisze:

    Jajecznica bez duszonej cebulki? Nie wyobrażam sobie jej takiej, dla mnie cebulka musi być i pewnie to karygodny błąd, ale ja przyprawiam cebulkę na samym początku solą i pieprzem, potem dodaję do tego jajka wybite wcześniej do miski, mieszam dopiero na patelni, nie lubię gdy jest zbyt jednorodna, choć to pewnie kwestia gustu.

  50. Ewa pisze:

    Witam,

    ja mam metodę taką: nie lubię „glutowatego” białka, zatem najpierw wbijam do miski jajka, póżniej energicznie mieszkam, nastepnie na rozgrzana patelnie wrzucam maslo, sciagam z kuchenki patelnie i wlewam jaja.
    Pozniej mieszam do momentu uzyskania konsystencji idealnej, sciagajac oczywiscie z kuchenki 3-4 razy, by jajecznica nie sciela sie przesadnie. Na koniec sol, pieprz i swiezy posiekany szczypiorek.
    Do tego kromka swiezego chleba z masłem, kakao i nie ma lepszego sniadanka. ;)

  51. annamaria pisze:

    śmietana mnie zaciekawiła, nie słyszałam o tym, odstawianie patelni czynię instynktownie około 4 razy podczas smażenia;]

  52. MagdaM pisze:

    lubię programy Gordona i lubię Twojego bloga Tomku. zrobiłam tak jajecznicę i powiem pyszota.

  53. Tomek pisze:

    Spróbujcie również zamiast masła użyć śmietany. Uwaga jednak – Patelnia musi być telfonowa!

    kolejna wariacja – przed wbiciem jajek – wrzuć na patelnię z masłem posiekany pomidor (ilość – zależna od liczby jajek) – zanim dodasz jajka – poczekaj, aż z pomidora zrobi się papka.

    Dobrą praktyką jest również niewbijanie jajek od razu na patelnię.
    Ja stosuję do tego miskę oraz kubek – jako najpierw do kubka – gdy jest ok (zapach) i nie wpadły skorupki, wówczas ląduje w misce.

    To szczególnie istotne, gdy robisz jajecznicę z większej liczby jaj.

    Btw, jaka jest wg Was graniczna liczba jaj jakimi można „zarządzić” na 30 cm patelni? :)

  54. iza pisze:

    Ja lubię białko jak jest dobrze ścięte a żółtko bardzo lekko. i właśnie kiedyś gdzieś oglądałam jak radził robić taką jajecznicę jeden z braci Kuroniów. A mianowicie jak wbijemy jajka na patelnię to na początku staramy się mieszać łyżką tylko same białka tak też robię ;)ale bardzo lubię przepisy Gordona i taką jajecznicę też wypróbuję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

css.php