Pierogi ruskie odkąd pamiętam są specjalnością babci (każdej babci;) i barów mlecznych (polecam np. Bar Teatralny w Gliwicach). Sam do tej pory kilka razy próbowałem je zrobić własnoręcznie. Niestety z mizernym skutkiem – aż do dzisiaj :)
Przepis na pierogi ruskie jest banalny, jednak żeby przygotowania nie zajęły całego, a nawet dwóch dni, trzeba się do tego odpowiednio zabrać. Ja jestem leniwy i raczej nie lubię przygotowywania jedzenia przez czas dłuższy niż 30 minut. W dodatku te niby łatwe w przygotowaniu pierogi ruskie wbrew pozorom mogą sprawić niemałe problemy. Twarde ciasto, woda na na talerzu, nie ten smak… właśnie z tymi kłopotliwymi detalami postaram się rozprawić w moim przepisie.
Farsz do pierogów ruskich to bardzo indywidualna sprawa. Wiele osób jako pierogi ruskie uznaje to, czym karmiły je w czasach dzieciństwa babcie. Dla jednych pierogi ruskie muszą być pikantne, z dużą ilością cebuli, dla innych nieco słodkawe, w przewagą sera i delikatnym akcentem ziemniaczanym. Ja podaję przepis na farsz neutralny, taki jaki spotkać można w dobrych barach mlecznych – niezbyt mocny, ale z charakterem :)
Najprostsza część tematu to zdefiniowanie składników i ich proporcji. Podane ilości powinny wystarczyć do przygotowania ok. 50 sztuk pierogów.
Składniki:
- mąka pszenna – 300g
- ciepła woda – 200 ml mocno ciepłej przegotowanej wody
- ziemniaki – ok. pół kilograma
- twaróg – 150 – 200 gram
- 1 niewielka cebula
- masło do podsmażenia cebuli
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie pierogów:
Przygotowanie pierogów zacząłem od obrania ziemniaków do farszu. Ugotowałem do miękkości w osolonej wodzie.
Kiedy tylko ziemniaki zostały odstawione do gotowania, zabrałem się za siekanie cebuli, którą następnie wrzuciłem na patelnię i zeszkliłem na maśle.
Nie lubię brudzić całej kuchni i być oblepionym mąką, więc zamiast stolnicy przygotowałem dużą miskę, do której wrzuciłem odmierzoną ilość mąki. Następnie stopniowo dolewałem do ciepłą wodę i mieszałem zawartość miski przy pomocy łyżki ( rączki czyste! :-) ).
Kiedy mąka z wodą połączyły się już w zwartą masę, zacząłem wyrabiać ciasto na pierogi ręką. Zajęło to dosłownie kilkadziesiąt sekund i w efekcie powstała miękka i sprężysta kula ciasta nie klejąca się do dłoni, a z misce nie pozostało prawie śladu po mące.
Kulę ciasta odłożyłem na bok i przykryłem ściereczką, tak żeby nie wyschło.
W tym momencie ziemniaki były już ugotowane, więc odcedziłem je i zabrałem się do przygotowania farszu.
A. Tradycja w tym momencie nakazuje wyjęcie wielkiego pudła z maszynką do mielenia, którą najpierw przez dwie godziny trzeba składać, potem przez 3 minuty zmielić ziemniaki, a na koniec przez dwie godziny myć i rozkładać całą machinę. Ja z tego punktu zrezygnowałem.
B. W mojej ekspresowej wersji przepisu wyglądało to tak: ugotowane ziemniak, twaróg, cebulkę, sól i pieprz wrzuciłem do dużej miski i w kilka minut widelcem porozgniatałem ziemniaki i resztę składników. Mieszałem, stukałem i już po kilku chwilach powstała z tego ładna i jednolita masa. Drogie Panie, w przypadku braku siły, użyć mogą dodatkowego narzędzia w postaci faceta ;)
Kiedy farsz był już gotowy, zabrałem się za rozwałkowanie ciasta na pierogi. Wcześniej podzieliłem je na mniejsze części, tak żeby rozwałkowany placek zmieścił się na mojej niezbyt dużej desce/stolnicy. Co ważne ciasto powinno być rozwałkowane starannie i tak, żeby było po prostu cienkie. Im cieńsze ciasto tylko lepsze pierogi i bardziej miękkie.
Przy pomocy niedużej szklanki powycinałem z ciasta kółka, na które następnie nałożyłem ok. łyżeczkę farszu.
Kolejny punkt programu – lepienie pierogów. Można do tego użyć specjalnej maszynki, którą za kilka złotych kupisz w większości marketów. Ja przygotowałem tylko ok. 30 pierogów, więc bez problemu poradziłem sobie zagniatając krawędzie ciasta palcami. Co ważne, włożyłem w tą czynność sporo wysiłku :) Dzięki temu pierogi nie rozleciały się podczas gotowania.
Gotowe pierogi wrzuciłem do gotującej się osolonej wody i gotowałem ok. 4 minuty. Najlepiej jednak nie polegać na stoperze. Po 3 minutach wyjmij jednego pieroga z garnka i sprawdź czy jest już dobry. Generalnie pierogi powinny ugotować się miękkości w czasie 3 do 5 minut.
WAŻNE! Pierogi najlepiej wyjmować z wody przy pomocy narzędzia, które pozwoli na ich dobre odsączenie z wody. Powódź na talerzu to chyba najgorsze co mógłbym zrobić po tym, jak przez kilkadziesiąt minut przygotowywałem moje pierogi! Do wyjmowania pierogów używam sitka z dużymi oczkami i po wyjęciu jednej porcji odczekuję kilka sekund, zanim układam pierogi na talerzu.
Pierogi najczęściej podaję polane roztopionym masłem i oprószone świeżo zmielonym pieprzem. Dobrym pomysłem jest również przygotowanie skwarków z boczku, lub podsmażenie na złoto drobno posiekanej cebuli.
Smacznego! :)
Dzięki za bdb. przepis. Pierwszy raz w swoim życiu zrobiłem wg. tego przepisu pierogi i zjadłem 16szt. naraz
i nawet nie zdołałem pokrasić masłem czy cebulkom, były super.
Twój przepis na ciasto jest genialny! Dzięki. A ja mam podpowiedź co zrobić żeby pierogi ładnie odciekly. Trzeba po ugotowani na chwilę wyłożyć na lnianą ściereczkę. Super odbiera nadmiar wody. Po chwili pierogi można przekładać na talerz
A ja tez robie pierogi metoda „na leniucha” – i widelcem gniote farsz w misce. Dzisiaj bylo nadzienie z Kräuterfrischkäse czyli takim serkiem z ziolami troche jak Almette. Do tego ziemniaki, cebulka, troche szynki lub boczku, pieprz, sol, majeranek i czosnek. Jak mam szczypiorek albo inne „zielsko”, to tez dodaje. Pycha.
Swietny przepis. Zamiast widelca uzylam praski do ziemniakow o wiele szybciej niz widelcem), a co do ciasta to, jak Pan pisze, maka i goraca (nie gotujaca!) woda w zupelnosci wystarczy lecz zamiast przykrywac scierka wkladam do woreczka sniadaniowego i klade na cieplym czajniku lub garnku – w ten sposob ciasto nie wysycha podczas przyrzadzania kolejnych porcji, a do tego jest gladziutkie, mieciutkie, rozciagliwe i nie wymaga posypywania maka podszas walkowania.
300g mąki i 200ml ciepłej wody to wyszła masa jak na kluski lane, za dużo wody to jest na ciasto, 3:1 jest dobre ratio.
Super przepis pierogi wyszly pyszne dzieki
Od 30 lat robie pierogi bo dzieci je ubostwiaja, ale niestety rzadko bo to zabiera4 duzo czasu. Ten przepis jest wspanialy, genialny, dzieki
Zamiast widelca używam zwykłego ugniatacza do ziemniaków (takiego z dziurkami), nie ma grudek, szybko i sprawnie, polecam :)
Pamiętajcie żeby nigdy nie robić pierogów przy uchylonym oknie i zawsze przed lepieniem opłukać dłonie w słonej wodzie.
Można użyć przeciskarki do ziemniaków i zmielić w ten sposób również twaróg :) potem tylko wymieszać, doprawić… Nie ma grudek :)
Dzień dobry, dziękuję bardzo za przepis.
Minimum składników – maksimum smaku!
Robiłem pierogi pierwszych raz i wszyscy w domu są zachwyceni :)
Nie zajęło mi to tyle czasu ile myślałem. Dzieci chętnie pomagały w przygotowaniu a po ugotowaniu była rodzinna uczta :)
Rewelacyjny przepis, pysznie, szybko, pomysłowo.
Megaaa, dziękuję ;)
No więc, chcąc mieć 100% gwarancję, że nie wyjdą twarde, gotowałam prawie 10 min. :P I zupełnie niepotrzebnie! Wyszły tak mięciutkie, że ledwo je doniosłam z talerza do ust, a przy tym ani jeden się nie wybebeszył! Biorąc przykład z pana Tomasza, oszczędziłam sobie angażowania maszynki do mielenia, i jak dla mnie nadzienie było ok, aczkolwiek grudki ziemniaków i sera były wyczuwalne, więc w wersji „dla gości” może jednak warto zadać sobie więcej trudu, ale nic to! Wyszły przepyszne! :) Planowałam zjeść pięć, nie więcej, ale wyszły tak zarąbiste, że dołożyłam sobie jeszcze drugie pięć, a potem trzecie… :O A teraz nie mogę się ruszać. O.o Ale NICZEGO nie żałuję. :D
Świetny przepis! Po raz pierwszy zrobiłam pierogi ruskie i wyszły wyśmienite!
Panie Tomku, pierożki wyglądają ślicznie i zapewne są smaczne.
Bardzo niesympatyczny komentarz Kitka.Ale co tam! Pozdrawiam serdecznie pana!
Do gotowych pierogów polecam również śmietanę.Zwróć też uwagę na mąkę.Wprawdzie ta biała,drobno mielona ,dobrze się ugniata i lepi,ale jest mocno niezdrowa.Ja używam mąki z samopszy z dodatkiem mąki płaskurkowej,lub orkiszowej.Moje pierogi wyszły niezwykle smacznie i sycąco.
Ja daję 1kg sera i 1.5kg ziemniaków, 4 cebule. A nadziewanki daję tak dużo że są pękate. Ale jak będę biedniejsza to chętnie skorzystam z przepisu..
Nigdy nie napisalabym „Ale jak będę biedniejsza to chętnie skorzystam z przepisu..” Fortuna sie kolem toczy !!!
Niesympatyczny komentarz!
Zawsze znajdzie sie jakas zalosna osoba i postanowi napisac tego typu komentarz. Przykre.
Bogaci pierogow nie jedza tylko sushi
A tak w ogole to to komentarz byl pusty
panie Tomku przepis mi się podoba i go dzisiaj wykorzystam,prosto jasno bez manierowania 3g+5g jedyny problem z masłem i serem bo dziś Pani-Baby nie ma na targu,cóż musi wystarczyć biedronkowe,ruskie dzisiaj muszą być i basta,
Panie Tomku.Właśnie zrobiłam pierwsze w życiu pierogi ruskie!Stosując się do wskazówek z pańskiego przepisu.Wyszły!Nie jestem i nigdy nie czułam się kucharką,zawsze wydawało mi się że to wyższa szkoła jazdy i na pewno mi się nie uda.Jestem zachwycona))Wspomnę że kiedy nauczyłam się robić gołąbki/które ubóstwiam/dłuższy czas były jedyną potrawą.Hm..coś mi się zdaje że pierogi wg pańskiego przepisu będą daniem nr 1 na Wielkanoc.Dziękuję.Pozdrawiam
Bardzo się cieszę i do zobaczenia w kolejnych przepisach! :D
Witam serdecznie.
Ja tylko dodam, że do takiego farszu dodaję czasem żółty ser np. salami (w ilości 1/3 objętości farszu) i mam wtedy słynne „pierogi legnickie pana Popka”, które swego czasu jadałam w ulubionym barze mlecznym w Legnicy, czyli w mieście zwanym kiedyś „Małą Moskwą”. Wtedy te pierogi mają fantastyczny, pikantny smak!
Uwaga – ziemniaki gotuję w mundurkach.
Polecam i pozdrawiam cieplutko,
entuzjastka Pana genialnej jajecznicy, Bronisława Góralczyk z Gliwic
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam po sąsiedzku! :D
Muszę do Ciebie 2 końcu napisać, bo gdy tylko nadchodzi potrzeba wchodzę na Twoją stronke i zawsze wszystko czego potrzebuje jest i w dodatku jak smakuje! W zasadzie chciałam Ci tylko podziękować, że udostepniasz swoje przepisy, są bardzo pomocne a najbardziej podoba mi się, że dajesz wskazowki jak zrobic cos łatwiej i szybciej. Super !
A ja dziękuję za dobre słowo, to bardzo dużo znaczy dla mnie! :-)))
Jaki ser twarog owy do takich pierogów? Czy może tez być chudy?
Zrobiłam dzisiaj moje pierwsze pierogi w życiu z twojego przepisu ;) chciałam zrobić mężowi niespodziankę bo mamusia mu najlepsze pierogi zawsze robiła i muszę przyznać REWELACJA ! Mąż się zajadał aż się uszy cząsly i stwierdził ze są lepsze niż od mamy
Ciasto rewelacja m, rozpuszczalo się w ustach !
Dziękuje za ten cudowny przepis będę tu napewno wracać !
Pozdrawiam serdecznie
Przepis świetny :) Pierogi wyszły pyszne :) ja dodatkowo użyłam mąki dedykowanej do wyrobu pierogów z Polskich Młynów- ciasto wyszło idealne :)
Dokładnie takiego przepisu szukałam. I do tego te podpowiedzi… jak rąk nie zabrudzić :)
Genialny w swojej prostocie przepis. przez przypadek na niego wpadlam bo moj sie gdzies zawieruszyl, a nie mialam proporcji w glowie. smiesznie napisany, a ze chyba kazdy nosi lenia w sobie to przystepny;) Pierogi wyszly super, wszyscy zachwalaja i wyjadaja. Chyba bedzie trzeba zrobic kolejna ture. Dziekuje za ten super przepis. Pozdrawiam
Drogi Panie. Istnieje coś takiego jak praska do ziemniaków i w ogóle nie jest do tego potrzebny mężczyzna :) Polecam kupić jest dużo szybciej niż widelcem i równie szybko się myje :)
Kurcze, czy jesteś żonaty ???? :))))))))))))) zaraz zabieram się za pierogi w Twoim wydaniu, postanowiłam w tym roku dla urozmaicenia podać pierogi w różnych smakach. mam już ze szpinakiem, z kapustą i grzybami, te będę kolejne. Potem jeśli czasu starczy to jeszcze zrobię pieczone z pieczarkami :)
Do rozrobienia ciasta dobrze jest dodać łyżkę oleju Są wtedy miękkie pierogi
Witam,jestem wielkim smakoszem ruskich.Jadam od dziecka,i powiem ze kazdy robi inaczej ale zawsze smacznie.Przepis jaknajbardziej ok..ja ziemniaki gotuje w mundurkach obieram przed tłuczeniem.Pozdrawiam i smacznego
Aaa! Wlasnie takiego , eksperowego przepisu szukałam! Milo wiedzieć, że nie tylko ja jestem tak leniwa, żeby kombinować farsz bez maszynki :D
Farsz gotowy dobre składniki polecam.
Robię właśnie pierogi ciasto już gotowe a teraz robię farsz do pierogów nie wiem czy się uda zobaczymy lajki poproszę
super pierogi, dzisiaj zrobiłem i wyszły świetne. Dziękuję za przepis :)
Dzis robilam pierogi wg Pana przepisu, wyszly rewelacyjne ;) ciasto bardzo delikatne :) polecam
Przepis ciekawy tylko ja do ciasta daje jeszcze żółtko jajka i odrobine oleju
Zrobiliśmy dziś razem z Mężem :) wyszły super, choć trzeba było dodać trochę więcej mąki, żeby ciasto miało dobrą konsystencję. Były delikatne i pyszne. Polecam! :)
Dodaję jeszcze skwarki z wędzonego boczku i cebulę
Dodałem do farszu łyżeczkę pieprzu ziołowego, były chwalone!