Dziś na blogu fast-slow-food w najlepszym wydaniu, czyli moja lekka wersja frytek w jesiennych barwach. W piekarniku lądują ulubione warzywa – dynia, burak, pietruszka w towarzystwie aromatycznych ziół i oliwy z oliwek.
To świetna alternatywa dla tradycyjnych smażonych, ociekających tłuszczem frytek. Pieczone w piekarniku warzywa możesz serwować z dowolnym sosem, np. czosnkowym, majonezowym, czy po prostu zjeść je z gęstą śmietaną lub jogurtem.
Składniki
- 1/2 dyni hokkaido
- 1 korzeń pietruszki
- 1 ziemniak
- 1 duży burak
- 4-5 łyżek oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki ostrej mielonej papryki
- 1/2 łyżeczki imbiru
- 1/2 łyżeczki suszonego rozmarynu
- sól, świeżo mielony pieprz
- gałązki świeżych ziół do dekoracji np. tymianek lub rozmaryn
Przygotowanie
Piekarnik nagrzej do 180 stopni C.
Warzywa obierz, umyj i pokrój w słupki o grubości ok. 1-1.5 cm.
Następnie umieść w dużej misce.
Warzywa oprósz solą, pieprzem, papryką, imbirem i rozmarynem. Następnie skrop oliwą z oliwek i dokładnie wymieszaj.
Frytki rozłóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Możesz dodać gałązki świeżych ziół – tymianku lub rozmarynu.
Włóż do nagrzanego piekarnika i piecz przez około 30-40 minut, do momentu aż będą lekko przyrumienione i miękkie (możesz sprawdzić widelcem).
Pieczone warzywa serwuj z gałązkami świeżych ziół i ulubionym sosem/dipem.
Trzeba przyznać że te frytki prezentują się genialnie. Na przyjęcia ze znajomymi jak znalazł.
świetna przekąska np. na czas meczu :) dobrze przyprawione spróbuje nawet kazdy facet ;)