Bardzo lubię ryby, a najbardziej takie przyrządzone z charakterem. Żeby nie było nudno. Dlatego wędzonego łososia staram się zawsze podkręcić jakimś mocniejszym smakiem, ale w taki sposób aby smak ryby nie został stłumiony.
Mój sposób na kanapki z wędzonym łososiem jest bardzo prosty i szybki. Nie każdemu może się spodobać, szczególnie jeżeli szukacie inspiracji na śniadanie do pracy ;)
Przygotowanie takich kanapek zaczynam oczywiście od dobrego, pełnoziarnistego chleba posmarowanego masłem. Na każdej kromce ląduje łosoś, na na rybie dość wybuchowa, ale przepyszna mieszanka składników:
Na zdjęciu powyżej możesz dostrzec kilka prostych składników: posiekane drobno natka pietruszki, koperek i cebula szalotka, wyciśnięty ząbek czosnku, dwie łyżki oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, łyżka soku wyciśniętego z cytryny, i świeżo zmielony czarny pieprz.
Z tych składników powstaje przepięknie zielona, orzeźwiająca i charakterna pasta do łososia. Zwykle nie mam zbyt dużo czasu na jej przygotowanie, więc od razu nakładam na kanapki. Bardzo polecam też użycie tej mieszanki jako marynaty, w której ryba przez kilka godzin, a nawet całą noc, nabierze rewelacyjnego smaku.
Smacznegooo dnia! :-)
Zobacz jak usmażyć perfekcyjnego łososia na patelni:
O kurczaczki… ale odważnie!!!! :).
no cóż czosnek i cebula… Wiadomo ;D ale takie sobotnie albo niedzielne śniadanko…. :)
Pycha pycha, ale tak jak napisałem na blogu – jako śniadania do pracy nie polecam, chyba że się pracuje samemu ;D