Pasta z łososia to świetny i szybki sposób na wieczorną przekąskę lub część imprezowego menu. Jeżeli w lodówce zalega mi kawałek łososia z obiadu, przygotowuję ją na kolację i zjadam na kromkach chrupiącej bagietki.
Składniki:
- kawałek upieczonego lub ugotowanego łososia (bez ości) – u mnie zwykle jest to łosoś upieczony w folii aluminiowej
- pół niedużej cebuli
- ćwiartka czerwonej papryki
- łyżka ketchupu
- dwie łyżki oliwy z oliwek
- sok wyciśnięty z cytryny
- ząbek czosnku
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie
Paprykę i cebulę kroję na kilka większych kawałków i umieszczam w pojemniku blendera, a następnie dość dokładnie rozdrabniam.
Upieczonego, chłodnego łososia dodaję do pojemnika z cebulą i papryką, a następnie dodaję wszystkie pozostałe składniki i miksuję aż do uzyskania jednolitej, gładkiej konsystencji.
Pastę nakładam na kromki bagietki z masłem i dekoruję natką pietruszki lub posiekanym szczypiorkiem.
Zawsze jest jej za mało ;)
Zobacz jak usmażyć perfekcyjnego łososia na patelni:
Ilość komentarzy: 3 - dołącz do dyskusji!
3 odpowiedzi na “Kanapkowa pasta z łososia”
Dodaj komentarz
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Wygląda apetycznie i opis fajny
kocham cię Tomku
Tomku, wcale mnie nie dziwi, że „zawsze jej za mało”. Zrobiłam, aczkolwiek nie miałam akurat swieżej papryki, więc dałam słodką w proszku. Pasta jest naprawdę świetna. Zapraszam do mnie na „degustację”.Pozdrawiam. Danusia. :)