Na blogu już wielokrotnie pisałam o moim uwielbieniu do dań makaronowych. Ciągle szukam nowych pomysłów na makaron. Conchiglioni, czyli makaron w kształcie muszli daje możliwość wypełniania nieskończoną ilością farszy.
Tym razem wnętrze muszli napełniłam nadzieniem z pomidorów i papryki z dodatkiem aromatycznych przypraw. Danie zwieńczone serem mozzarella zapiekłam w piekarniku. Szybko, prosto, a przede wszystkim smacznie.
Składniki
- 12-14 sztuk muszli makaronowych conchiglioni
- 800 g pomidorów z puszki pokrojonych, bez skórki
- 250 g czerwonej papryki
- 125 g mozzarelli
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- po 1/2 łyżeczki suszonego oregano, tymianku i słodkiej papryki
- 1/4 łyżeczki ostrej, mielonej papryki
- sól, świeżo zmielony pieprz do smaku
- 1/2 szklanki świeżej bazylii
Przygotowanie
W osolonej wodzie ugotuj makaron al dente według instrukcji producenta zamieszczonej na opakowaniu i odcedź.
Przygotuj nadzienie – na dużej patelni rozgrzej oliwę z oliwek i zeszklij na niej drobno posiekaną cebulę. Dodaj przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku.
Paprykę umyj, pozbaw gniazd nasiennych, pokrój w kostkę i dorzuć na patelnię. Całość podsmaż przez ok. 3 minuty.
Dodaj pomidory z puszki, dopraw oregano, tymiankiem, słodką i ostrą papryką, solą oraz pieprzem, gotuj przez 5-7 minut.
Muszle makaronowe napełnij przygotowanym nadzieniem.
Muszle ułóż w naczyniu żaroodpornym i posyp kawałkami sera mozzarella (odrywaj nieduże kawałki sera rękoma i posyp je na wierzchu).
Naczynie wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i zapiekaj przez ok. 20-25 minut.
Makaron serwuj gorący, posypany świeżymi ziołami np. listkami bazylii.
Ja też jestem makaronowa :) Wszelkie dania i sałatki z makaronem wielbię ale makaron najlepszy włoski np. primo gusto , taki makaron ma najwyższą jakość :) Ten przepis na pewno wypróbuję, takiego nadzienia jeszcze nie robiłam .
Kocham makaron. Wydaje się naprawdę pyszny. :)
Zapraszam do siebie. https://jaglusia.wordpress.com/
też uwielbiam dania makaronowe :) A te muszle rzeczywiście dają wielkie pole do popisu :)
Cudne kolory dania!