Pizzę piekę w swoim domowym piekarniku już od dobrych siedmiu-ośmiu lat. Prawie tak samo długo dzielę się przepisami i pomysłami na nią na blogu. I od samego początku pojawiały się komentarze czytelników, którzy polecali wypróbowanie kamienia do pieczenia pizzy.
Pamiętam, że zdarzały się nawet tak egzotyczne porady jak samodzielne wykonanie kamienia do pizzy z łazienkowej płytki ceramicznej możliwej do kupienia w markecie budowlanym ;)
Zawsze miałem jednak wrażenie, że najpierw muszę opanować od perfekcji przygotowywanie pizzy w „gołym” piekarniku, a dopiero potem zabrać się za nowe eksperymenty. Ten czas właśnie nastąpił.
Dlatego właśnie zaopatrzyłem się w granitowy kamień do pieczenia pizzy w zestawie z łopatką do łatwego wstawiania i wyjmowania pizzy z piekarnika, i dzielę się swoimi przemyśleniami na jego temat.
Pizza jak z pizzerii
W komentarzach często pisaliście, że dzięki kamieniowi można w domu upiec pizzę jak z pizzerii, dobrze naśladując przy tym efekty uzyskiwane w piecu opalanym drewnem.
Moim zdaniem we własnym domowym piekarniku, z odpowiednią praktyką i po kilku mniej lub bardziej udanych eksperymentach, da się uzyskać bardzo dobre efekty. Kamień pozwoli jednak dużo łatwiej i szybciej osiągnąć oczekiwane rezultaty.
Wysoka temperatura pieczenia uzyskana dzięki nagrzanemu granitowi pozwala upiec pizzę w kilka minut, a co najważniejsze ciasto przypieka się idealnie na chrupiąco, kiedy dodatki jeszcze nie zdążą się za bardzo przypiec.
Jedynym mankamentem kamienia do pizzy jest jego rozmiar – u mnie zajął prawie całą szufladę, w której trzymam blachy do pieczenia ;) Trzeba mieć świadomość tego przed zakupami, a także dobrać rozmiar kamienia do własnego piekarnika i potrzeb.
Jak korzystać z kamienia do pizzy?
Korzystanie z kamienia do pizzy jest bardzo proste. Zimny kamień wkładasz do piekarnika, a następnie rozgrzewasz go przez ok. 30 minut w maksymalnej temperaturze. Przygotowaną do pieczenia pizzę wkładasz bezpośrednio (bez blachy) na bardzo gorący kamień – w tym momencie nieoceniona jest łopatka do wkładania pizzy na kamień.
Na tak rozgrzanym kamieniu pizza piecze się tylko 5-7 minut.
To co dla mnie okazuje się bardzo dużą zaletą kamienia granitowego, to fakt że bardzo łatwo się go czyści – wystarczy w zasadzie woda, ponieważ szlifowany i wypolerowany granit nie wchłania zapachów, a także wszelkie przypalone resztki pizzy wystarczy zdrapać ostrym narzędziem.
Mam deskę do krojenia granitową. Czy nada się ona jako kamień do pizzy?
Jak ten kamień się sprawuje? Wytrzymał próbę czasu?
Fajny efekt uzyskałeś przy pieczeniu na nim.
Czytałem, że kamienie szamotowe lubią po kilku pieczeniach pękać.
Hej, możesz napisać, ile waży Twój kamień? Czy nie uszkodzić prowadnic piekarnika? Dzięki
Weź sobie szamot 2cm. Granit nie nadaje się do pizzy ponieważ składniki nigdy nie upieką się tak jak na szamocie. Mam granit i szamot, granitu używam do steków i ryb a szamotu do pizzy i chleba. Nie wierzcie w bajki że granit daje taki sam efekt bo to nieprawda. Sami przetestujcie to się przekonacie.
Mój kamień marki Chamotte 40x35cm waży około 5kg jest lekki nie ma z nim problemu. Miałem wcześniej Carnetti 38×34 ale pękł po paru pieczeniach. Tego używam od roku i jak narazie wszystko jest oki.
Wczoraj kupiłem płytę granitową 40x40x2cm w Castoramie za 15pln.
Rewelacja. Nagrzewalem przez godzinę przy 300st. Pizza wyszła najlepsza jaką jadłem. Jak z pieca.
Potem piekarnik był ciepły przez cała noc bo płyta odddawala ciepło.
Pozdrawiam
Witam, super pomysł z tym kamieniem. Kupiłem w podanym przez Ciebie sklepie cały zestaw (z łopatką )i jestem bardzo zadowolony. Wcześniej też używałem szamotowego, ale byl tak chropowaty, że nie dało się doczyścić resztek pizzy…Dlatego zdecydowanie bardziej odpowiada mi gładziutki granitPozdro
Tak granit chyba o wiele łatwiej utrzymać w czystości :)
Bardzo dobry kamień minus taki że muszę go nagrzewać 40min :( Brat ma kamień szamotowy kamiendowypieku.pl i nagrzewa go 20min.
40 min ? ja mam jasny granit grubości 2cm i wystarcza 25-30 min…w sumie czy to aż taka różnica ? pizza wyczekiwana jeszcze lepiej smakuje ;)
Z szamotu się wyleczyłam bo niestety szybko mi pękł
pozdrawiam wszystkich domowych pizzermanow ;)
muszę poprosić męża-kamieniarza o taki kamień do pizzy! że też na towczesniej nie wpadłam :D