Pierogi nie mogą się znudzić. Do wyboru masz mnóstwo wersji z farszem słodkim lub wytrawnym. Często nadzienie zmienia się w zależności od dostępności składników, pory roku ale przede wszystkim od apetytu. Jesienią nie może zabraknąć pierogów z grzybami.
Jak zrobić idealne pierogi z grzybami? Po pierwsze ciasto musi być elastyczne i dość cienkie. Na bazie mąki i wody z dodatkiem jajka, w odpowiednio dobranych proporcjach. Takie ciasto nie powinno być ani za cienkie, ani za grube, po prostu idealne. Po drugie farsz musi być wyrazisty w smaku o mocnym, grzybowym aromacie. Mogą być z wody, ale dla mnie najlepsze są podsmażane na patelni.
Składniki
- 2 szklanki mąki pszennej + do podsypywania
- 1 jajko
- ok. 3/4 szklanki wody
- 1 łyżeczka masła
- 1 łyżeczka soli
- 300 g świeżych grzybów
- 1 cebula
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- sól, pieprz
Wykonanie
Grzyby oczyść i pokrój na mniejsze części. Przepłucz grzyby pod zimną, bieżącą wodą. Tak przygotowane grzyby zalej wodą w garnku i gotuj przez około 10-15 min.
Ugotowane grzyby odcedź i pozostaw do przestudzenia. Następnie pokrój je w małą kostkę.
Cebulę posiekaj i podsmaż na rozgrzanej oliwie. Dodaj pokrojone grzyby, dopraw solą i pieprzem. Całość podsmaż, tak by odparował nadmiar płynu, a masa miała zwartą konsystencję. Pozostaw do przestudzenia.
W międzyczasie przygotuj ciasto na pierogi. Mąkę wsyp do miski, dodaj jajko, masło, sól i stopniowo dodawaj odpowiednią ilość wody, aby składniki się połączyły. Zagnieć ciasto, tak by było gładkie i jednolite. Ciasto nie może się kleić do rąk, ale musi być miękkie, żeby dało się łatwo rozwałkować.
Ciasto podziel na 2 części i kolejno rozwałkuj każdą na cienki placek około 2-3 mm, obsypując stolnicę mąką.
Za pomocą szklanki wykrój z przygotowanego ciasta kółka. Umieść farsz – po 1 łyżeczce na środku każdego z nich. Dokładnie zlep boki, formując pierogi.
W dużym garnku zagotuj wodę (osolona z dodatkiem łyżki oleju).
Pierogi wrzuć do wrzącej wody. Gotuj jeszcze przez około 3-5 minut po wypłynięciu pierogów. Wyciągaj za pomocą łyżki cedzakowej lub sitka.
DZIEKUJE, TIO JEST PYSZNE
Ostatnio byłam na warsztatach pierogowych.
Pani, która miała z nami zajęcia (lepi nieraz po 300 pierogów dziennie !), robi ciasto z przesianej mąki tortowej, oleju, bardzo ciepłej wody (zaparza mąkę), mleka (mniej mleka niż wody), soli.
Ja zamiast oleju dodaję trochę KASI. Obie nie używamy jajka, bo ciato twardnieje. Jak już, to tylko żółtka.
Ale każdy ma swój przepis :) Pozdrawiam smacznie.
Czyli dokładnie to, o czym pisałam ;)
http://www.wielkiezarcie.com/recipe44836.html
Ciasto jest cudowne – miękkie, elastyczne, nie klei się do blatu więc nic a nic nie trzeba podsypywać mąką.
Dzięki za link Marta :-)