Smażone jajka to najprostsze śniadanie na świecie, a dodać do nich możesz co tylko chcesz. Dziś postawiłam na proste połączenie, ale za to jaki smak. Rano serwuję jajecznicę na boczku. To wersja najczęściej zajadana u mnie w domu. Obowiązkowo z cebulą i szczypiorkiem.
Do smażenia jajek używam masła, które zdecydowanie podnosi walory smakowe porannego dania. Jajecznicę można podać z pieczywem obok, lub też ułożyć ją na ciepłych i chrupiących grzankach.
Przygotowanie
Cebulę obierz i pokrój w drobną kostkę. Szczypiorek umyj i posiekaj.
Boczek pokrój w kostkę i podsmaż na patelni. Pozwól, aby tłuszcz powoli się wytapiał, więc nie smaż boczku na maksymalnym ogniu (najlepiej na średnim, ale nie za małym). Następnie dodaj masło.
Na wytopionym tłuszczu i maśle zeszklij cebulę.
Do miski wbij jajka i roztrzep za pomocą widelca. Wlej jajka na patelnię z boczkiem i cebulą.
W trakcie smażenia cały czas mieszaj zawartość patelni za pomocą drewnianej łyżki. Kiedy jajka zaczynają się ścinać zdejmij patelnię z ognia dalej mieszając, po chwili ponownie wstaw patelnię na ogień i tak samo postępuj do uzyskania odpowiedniej konsystencji.
Pod koniec smażenia dopraw jajecznicę solą i pieprzem.
Gorącą jajecznicę wyłóż na talerze i posyp posiekanym szczypiorkiem.
Jak można roztrzepywać jajka przed smażeniem. Przecie to hańba i profanacja.
w tygodniu nie mam czasu, ale na weekendzie zawsze robię jajecznice z boczkiem na śniadanie, tylko ja już nie potrzepuje szczypiorkiem. Tak jak inne wędliny i mieso, boczek jest od dobrowolskich. Mniaaam
Zajadam. :-)