Myślę, że każdy ma swoje własne sposoby na ekstra szybkie przygotowanie obiadu. Jedni w zanadrzu trzymają mrożoną pizzę z Lidla (bleh), inni przyklejoną do lodówki ulotkę reklamową pobliskiej budki z kebabem ;) Ja zwykle mam w zapasie kilka składników, które w bardzo prosty i szybki sposób pozwalają przygotować domową potrawę. Dzisiaj przedstawiam przepis na szybką zupę pomidorową w wersji niby meksykańskiej – jednak przyprawić można ją wedle własnego smaku i nadać jej własną nazwę ;) Przygotowanie tej super pokrzepiającej zupy zajmuje mi jakieś 20 minut razem z gotowaniem.
- 750ml bulionu
- puszka pomidorów bez skórki
- cynamon – dwie szczypty
- oregano lub zioła prowansalskie
- łyżka miodu
- ocet winny – pół małej łyżeczki
- sól i pieprz do smaku
- gęsta śmietana – 1 kleks na 1 talerz
- dwie łyżki oleju
SKŁADNIKI DODATKOWE DLA WERSJI MEKSYKAŃSKIEJ:
- jeszcze więcej cynamonu
- dwie/trzy szczypty imbiru
- kumin
- sok z limonki – świeżo wyciśnięty – dwie/trzy łyżki
- kolędra – tylko jeżeli wśród spożywających nie ma antyfanów tej przyprawy ;)
- dla fanów super ostrych dań dodatkowo papryka chilli – bez niej zupa i tak będzie średnio pikantna
PRZYGOTOWANIE:
- W garnku zaczynam podgrzewać dwie łyżki oleju i od razu wrzucam wszystkie przyprawy.
- Kiedy przyprawy zaczną wydzielać intensywny aromat, do garnka wlewam bulion i dodaję całą zawartość puszki z pomidorami.
- Następnie do zupy dodaję sok z limonki i miód.
- To wszystko gotuję na sporym ogniu przez kilka chwil – dłużej lub krócej – zależnie od tego jak bardzo mi się spieszy.
- Kiedy pomidory są miękkie zupę miksuję przy pomocy blendera na gładki krem.
- Jeżeli jest taka potrzeba przyprawiam dodatkowo dla uzyskania idealnego smaku.
- Kiedy zupa jest już na talerzu na środek dodaję kleks śmietany lub jogurtu naturalnego – to dodatkowo urozmaica jej smak.
- Smacznego!
Przepis jest moim osobistym wymysłem i bardzo łatwo zamienić zupę pomidorową meksykańską w hinduską (dodać dobrego curry), tajską (sos rybny, sos sojowy, więcej imbiru, mleko kokosowe) i dowolną inną wersję :) Nawet wersja typowo polska bez specjalnych przypraw jest świetnym rozgrzewającym daniem, a przy tym powtórzę się – do zrobienia dosłownie w kilkanaście minut – zamówiona przez telefon pizza na pewno nie dotrze do Was szybciej ;)
Napisz pierwszy komentarz