Rosół w wersji letniej nie różni się pod względem receptury od opublikowanego wcześniej przepisu. Różni się natomiast smakiem…
Tradycyjny niedzielny rosół ma określony smak, zapach i kolor. Kiedy jednak mamy lato w pełni żal nie korzystać z dostępnych na każdym kroku świeżych warzyw idealnie nadających się do ugotowania dobrego rosołu.
Kilka dni temu przygotowałem rosół „w wersji letniej”. Cały proces przyrządzania jest taki sam jak tym przepisie. Użyłem jednak nieco innych składników.
W garnku wylądowało mięso w postaci szyi indyka oraz ośmiu skrzydełek z kurczaka.
Oprócz mięsa dodałem duuuże ilości warzyw:
- cztery średniej wielkości marchewki
- dwa selery naciowe w całości – z korzeniem, łodygami i liścmi (zajęły chyba z pół garnka)
- jedna duża cebula
- jeden niewielki świeży por
- pietruszka w całości (natka + korzeń)
Przyprawy zastosowałem w ilościach podanych we wspomnianym wyżej przepisie wyjściowym.
Efekt?
Rosół o rewelacyjnym świeżym aromacie i bardzo dobrze wyczuwalnej nucie zielonych warzyw. Polecam! :)
Napisz pierwszy komentarz