Zupa z zielonej soczewicy z dodatkiem warzyw korzeniowych i przypraw jest aromatyczna, lekko pikantna i rozgrzewająca. Idealnie wpisuje się w jesienne i zimowe menu.
Mimo długiej listy składników zupa jest bardzo prosta do przygotowania. Podstawą dania jest oczywiście soczewica. Tym razem wybrałam zieloną soczewicę, którą należy wcześniej namoczyć. Charakteryzuje się delikatnym smakiem oraz tym, że po ugotowaniu nie rozpada się i zachowuje sypkość. Możesz zastąpić ją czerwoną odmianą, której nie trzeba wcześniej moczyć. Sięgając po czerwoną soczewicę, weź pod uwagę, że szybciej się rozgotowuje. Do zupy dodaję także warzywa – marchewkę, pietruszkę, seler, ziemniaki, cebulę, czosnek i pomidory. Aby uzyskać pełnię smaku i aromatu dorzucam przyprawy – ostrą paprykę, kurkumę i imbir.
Składniki
- 1,5 l bulionu jarzynowego, opcjonalnie może to być rosół
- 250 g zielonej soczewicy
- 400 g pomidorów z puszki, pokrojonych, bez skórki
- 2 marchewki
- 3 małe ziemniaki
- 1 korzeń pietruszki
- 1 mały seler
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
- 1/2 łyżeczki mielonej, słodkiej papryki
- 1/4 łyżeczki mielonej, ostrej papryki
- sól, pieprz do smaku
Przygotowanie
Soczewicę namocz przez ok. 30-40 minut.
Cebulę i czosnek obierz oraz drobno posiekaj. Ziemniaki, seler obierz i pokój w kostkę. Marchewkę, pietruszkę obierz i pokrój w plasterki.
W garnku o grubszym dnie rozgrzej oliwę z oliwek i zeszklij cebulę. Następnie dorzuć posiekany czosnek i resztę pokrojonych warzyw.
Dodaj pomidory z puszki i przyprawy – kurkumę, imbir i paprykę. Całość podsmaż przez ok. 10 minut.
Następnie składniki zalej bulionem. Dodaj soczewicę i gotuj przez ok. 25 minut, aż warzywa będą miękkie.
Pod koniec gotowania dopraw zupę solą i pieprzem do smaku.
Podobne przepisy
Ilość komentarzy: 17 - dołącz do dyskusji!
Dodaj komentarz
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
17 odpowiedzi na “Zupa z zielonej soczewicy”
Dodaj komentarz
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Dzien dobry – jestem entuzjastyczna uzytkowniczka i wielbicielka Twoich przepisow. Bardzo zaluje, ze na stronie Zajadam.pl nie ma juz guziczka na wyszukiwanie przepisow i potraw! Bylo to bardzo wygodne i szybkie! Ostatnio szukalam na przyklad hasla salaty, salatki, surowki… Ale ok, widocznie nie mozna miec wszystkiego… Pozdrawiam, yola
Zupa jest pyszna, przekozacka :)
Ech… Przepis wydaje się być super, szkoda tylko że nie wiedziałem że powinno się chyba osobno ugotować ziemniaki i marchew, bo te nadal są twarde. O ile z marchwią nie ma problemu, to z ziemniakami… No cóż. To jest ważna informacja i jak ktoś nie dodaje zwykle ziemniaków do zupy to może tego nie wiedzieć. Jestem zawiedziony z tego powodu, nie wiem ile mam jeszcze czekać… Zupa przywiera do dna, mieszam a ziemniaki nadal twarde. Koszmar… Nie oceniam.
Dodawaj pomidory w ostatnich 10 minutach gotowania. Ich kwasowość powoduje, że warzywa się dłużej gotują.
Zrobiłam dzisiaj. Wyszło pyszne, ale dodałam pomidory na sam koniec
A pomidorów nie powinno się dodawać jak już warzywa zmiękną? Tak mi się coś kojarzyło, ale zaufałam przepisowi i teraz gotuje już ponad 30 min a warzywa twarde :(
Zupę robiłam ,wyszła przepyszna! Polecam :)
Znakomity przepis, zupa wychodzi pyszna i aromatyczna. Cała rodzina uwielbia.
Dzisiaj ją zrobiłem, wyszła pyszna, co prawda zamiast bulionu najpierw podsmarzyłem boczek, na nim warzywa, a na końcu dodałem wodę, ale smak, to niebo w gębie. dosłownie jakbym był na Bałkanach :-)
Przepis super. Robiłam go juz kilka razy . Zawsze wychodzi pyszna. A jak pięknie pachnie. Pozdrawiam wszystkich .:-)Anika
dziś ugotuję zupkę z zielonej soczewicy z dodatkiem boczku. W/g propozycji Sławka.
Ta zupa świetnie wygląda i pysznie smakuje. Jest moją ulubioną na czas jesienno-zimowy. Z przepisu Tomka smakuje mi najlepiej.
Apropo mój sąsiad to też Tomek Lach, się uśmiałam))
Pozdrawiam serdecznie))
Magda
Pozdrawiam imiennika! ;)))
Wygląda pysznie))
Ech… Przepis wydaje się być super, szkoda tylko że nie wiedziałem że powinno się chyba osobno ugotować ziemniaki i marchew, bo te nadal są twarde. O ile z marchwią nie ma problemu, to z ziemniakami… No cóż. To jest ważna informacja i jak ktoś nie dodaje zwykle ziemniaków do zupy to może tego nie wiedzieć. Jestem zawiedziony z tego powodu, nie wiem ile mam jeszcze czekać… Zupa przywiera do dna, mieszam a ziemniaki nadal twarde. Koszmar… Nie oceniam.
Ten komentarz uchronił mnie przed zrobieniem podobnego błędu. Dzięki!