Jesień nie oznacza końca sezonowych produktów. W tym roku wyjątkowo obrodziły winogrona. To bardzo wdzięczne owoce, jeśli chodzi o możliwość robienia z nich domowych przetworów, np. soków, kompotów, win oraz konfitur i dżemów.
Ciemne winogrona przerobiłam na dżem z kardamonową nutą. Takie połączenie to strzał w dziesiątkę. Aromat przyprawy doskonale współgra ze smakiem owoców. Własnoręcznie zrobione przetwory najlepiej smakują z chrupiącym pieczywem.
Składniki
- 1 kg ciemnych winogron
- 150 g cukru
- sok z 2 cytryn
- 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
Przygotowanie
Umyte winogrona umieść w garnku o grubszym dnie. Zasyp cukrem i kardamonem, a następnie odstaw do lodówki lub w inne chłodne miejsce na minimum 2 godziny, aby owoce puściły sok.
Garnek postaw na ogniu i doprowadź jego zawartość do wrzenia, od czasu do czasu mieszając. Gdy cukier się rozpuści, gotuj całość jeszcze 10 minut, aż owoce zaczną się rozpadać.
Rozgotowane owoce przetrzyj przez sito, tak by zostały na nim pestki i skórki.
Następnie winogrona gotuj na małym ogniu. Mus z owoców powinien zgęstnieć.
Dodaj sok z cytryn. Gotuj jeszcze przez ok. 15 minut.
Jeśli konsystencja jest odpowiednia zdejmij garnek z palnika. Gorący dżem przełóż do umytych i wyparzonych wrzątkiem słoików. Zakręć je i postaw do góry dnem.
Dżem warto pasteryzować trzymając słoiki przez ok. 10 minut w dużym garnku z wrzącą wodą lub na sucho w piekarniku nagrzanym do temperatury 120 stopni C. Dzięki temu przetwory będzie można długo przechowywać bez obaw o ich trwałość.
Podobne przepisy
Ilość komentarzy: 17 - dołącz do dyskusji!
Dodaj komentarz
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
17 odpowiedzi na “Dżem z winogron”
Dodaj komentarz
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Robię podobny dżem z winogron parę lat, tyle że świeże winogrona przepuszczam przez sokowirówkę i gotuję nawet 2 dni z małym dodatkiem cukru (kilogram na 10 litrów soku), aż sok zgęstnieje ( wyparuje woda). Dopiero wtedy dosładzam do mojego smaku, dodaję kardamon i jeżeli winogrona były słodkie trochę soku z cytryny (jak są trochę kwaśne to nie trzeba). Przekładam gorące do słoiczków i pasteryzuję 10 minut w gotującej wodzie.
A ile z przepisu wychodzi sloiczkow dzemu?
Pozdrawiam
z 2 kg owocow wyszly mi 2 male sloiczki, duzoddzemu mi wyparowalo podczas gotowania. Moze za dlugo gotowalam
Tyle pytań, a właściciel wątku milczy ?? Tomku…właśnie robię i rzadki..
Rzadki jest podczas gotowania, po jakims czasie troszkę gestnieje. Można zrobic test: ok 2 lyzek odlac i zostawic do ostygnięcia. Po ostygnięciu ocenić gęstość. Nie da się ocenić gestości gotując.
Kolejny z przepisów który tylko ładnie wygląda.
Zadziwiające jest to że robię wedle zaleceń, lecz nie pokrywa się to z autorem.
Nie gęstnieje, bo za malo cukru. Daję ok 300 g na 1 kg nieoczyszczonych ciemnych winogron. Gotuję bez cukru, przecieram i dopiero wtedy smażę z cukrem. Kardamonu niewiele, bo moje winogrona są niezwykle aromatyczne. Cytryn tez nie daję, a jesli to sok z pol cytryny na 3 kg owocow. Robię tak od lat, jest pyszny.
Po co do gotowania i przecierania cukier. Bez sensu
Użyłam jasnych winogron, o 1,5 szklanki cukru więcej (przy 150g nie bardzo chciało gęstnieć), gotowałam przez 2 dni i wyszło pysznie ;)
Dzień dobry,
Czy podana ilość cukru jest prawidłowa?
Witam, mam pytanie. Na załączonych zdjęciach widać w słoiczku pestki. Czy nie po to owoce się przeciera, żeby pozbyć się pestek? To jak to w końcu jest?
A to przypadkiem nie są ziarenka kardamonu dla ozdoby?
Witam serdecznie, mam pytanko co jeśli sos nie zgęstnieje?
No właśnie, czuje, ze nasz nie zgęstnieje. Okaże się jutro.
Mój też nie zgęstniał :-(
Więcej cukru
Głupie pytanie ale jednak…. Pasteryzowac od razu po przełożeniu do słoika czy jak ostygnie?
Świetny przepis, dżem w 100% naturalny, bez zagęstników i o dużej zawartości owoców :) O dziwo, nie wymaga długotrwałego gotowania jak w innych przepisach na domowe dżemy. Sam wykorzystuję ciemne winogrona na wino i nalewki, mam zresztą niewielką hodowlę odmiany nadającej się na przetwory. Przez cały rok niecierpliwie czekam na sezon, by wykorzystać ich potencjał. Jak dla mnie to bezkonkurencyjne owoce jesieni, pozdrawiam